Twórcy remake'u Fallout 2 na silniku „czwórki” przypominają o swoim istnieniu klimatyczną reklamą Pip Boya

Prace nad remakiem Fallouta 2 posuwają się do przodu i tym razem odpowiedzialny za całość zespół Project Arroyo zdecydował się przypomnieć o sobie światu z pomocą klimatycznego filmu, który nawiązuje do znanego z „dwójki” przenośnego komputera osobistego Pip-Boy 2000. Całość prezentuje się fantastycznie i możecie obejrzeć ją poniżej, ale to tylko część przygotowanej przez moderów niespodzianki.

Retrofuturystyczny smartwatch

Film to zapowiedź (albo raczej reklama) już dostępnej do pobrania modyfikacji, która powstała przy okazji prac nad właściwym remakiem „dwójki”. Mod jest przeznaczony do Fallouta 4 i funkcjonuje jako zamiennik bazowego Pip-Boya 3000, z którego korzystamy w grze. To także właściwy Pip-Boy, który będzie nam towarzyszyć podczas rozgrywki w ukończonej fanowskiej produkcji i jednocześnie aktualizacja z postępów w pracy nad projektem.

Co jednak potrafi to cudo nauki i techniki? Co tylko chcemy – odtworzy muzykę, nowe animacje, pokaże nam wszystkie najważniejsze informacje zebrane w wygodnym, intuicyjnym interfejsie. Z takim towarzyszem niebezpieczeństwa i horrory postapokaliptycznego pustkowia nie powinny nam być straszne.

Powiązane:Grafika nie imponuje już tak jak kiedyś. Gracze mają teorię co powinno teraz rewolucjonizować gry

Można także zmieniać jego wygląd, a sam mod jest dostępny w kilku różnych wersjach – ze wszystkimi możliwymi udogodnieniami, albo w „odchudzonej” formie. Musimy jednak pamiętać, że jako replacer będzie kolidował z innymi wersjami Pip-Boya, które mamy zainstalowane. Przed jego uruchomieniem warto zapoznać się z pozostałymi informacjami o modzie, by uniknąć niemiłych niespodzianek w trakcie rozgrywki.

Więcej:To aktualnie najbardziej bezużyteczny gadżet w Battlefield 6. Fani zastanawiają się, jakim cudem to przeszło testy

• Różności
• Seria Fallout