Wielki mod przenoszący New Vegas do Fallout 4 został porzucony. To koniec rozwoju ambitnego projektu

Uniwersum Fallouta to idealne pole do popisu dla moderów, bazujących swoje prace właśnie na niewykorzystanych pomysłach bądź starszych odsłonach serii, wpasowujących się w pojęcie „retro”. Przykładem jest chociażby porównanie lokacji z „jedynki” na silniku Fallouta 4 czy odtworzenie kasyna z New Vegas przy wykorzystaniu Unreal Engine 5. Kreatywni fani zdecydowanie mają w czym wybierać.

Niestety, nie każdy taki projekt czeka dobre zakończenie. Gracze żegnają powstający remake mapy znanej z New Vegas.

To koniec Projektu Mojave

Jak donosi DSOGaming, zespół tworzący Project Mojave Revitalization postanowił zakończyć dalsze prace nad modem. Oficjalną informację znajdziemy w opisie na platformie Nexus Mods, skąd możemy pobrać jego pierwszą (i jednocześnie ostatnią) wersję.

Mowa tu o kontynuacji Projektu Mojave sprzed trzech lat, który miał na celu odtworzenie mapy z Fallouta: New Vegas na silniku „czwórki”. Modyfikacja, choć powstawała z inicjatywy fanów, została porzucona krótko po wydaniu pierwszej zapowiedzi i ostatecznie uwzględniła zaledwie jedną czwartą całego New Vegas.

Pomysł został przywrócony do życia za sprawą modera znanego jako WolfeMan2077, który zebrał ekipę i wznowił projekt pod zmienioną nazwą. Kilka dni temu opublikowano pierwszą aktualizację, odświeżającą cztery lokacje znane z przedmieścia New Vegas. Niestety dla czekających fanów, modyfikacja nie doczeka się kolejnej aktualizacji.

Czy ktoś inny przejmie pałeczkę?

Choć porzucenie PMR może smucić, większość społeczności nie zdziwił taki obrót spraw. Jak możemy wywnioskować z wypowiedzi na redditowym forum, wielu moderów lekceważy ogrom prac związany z całkowitym odświeżeniem starszych lokacji czy nawet misji. Takie projekty nie różnią się zbytnio od tworzenia całkowicie nowej gry, co może zniechęcać – zwłaszcza kiedy miesiące zamieniają się w lata.

Powiązane:„Patrzcie, co nam odebrali!”. Fani Fallout: New Vegas przypadkiem odkryli wczesną wersję kultowego RPG. Jeden jej element zelektryzował społeczność

W takim przypadku fani jeszcze bardziej doceniają projekty pokroju Fallout London, które samo w sobie okazało się ogromnym sukcesem i spokojnie mogłoby ujść za prawdziwą grę od Bethesdy. Równie dobrze ma się projekt odtworzenia Wampira: Maskarady z 2000 roku na silniku Skyrima.

Czy ktoś powróci do Projektu Mojave? Popularne przysłowie głosi, że „do trzech razy sztuka”, choć potencjalni moderzy powinni rozważyć wszystkie za i przeciw – a także porównać osiągnięcia poprzednich drużyn w porównaniu z czasem poświęconym na prace.

Więcej:Najważniejsza lokacja z Fallout: New Vegas mogła wyglądać całkowicie inaczej. Pierwotnie twórcy mieli wyjątkową wizję

• Fallout (marka)
• Różności