Twórca Fe twierdzi, że EA nie wpłynęło na jego wizję gry
Szwedzkie Zoink Games jest bardzo zadowolone ze współpracy z Electronic Arts w ramach programu EA Originals. Platformówka Fe zapewni 7-8 godzin zabawy.
Bartosz Świątek

- Deweloper: Zoink Games
- Wydawca: Electronic Arts (program EA Originals)
- Gatunek: platformówka
- Platformy: PS4, XONE, PC, Switch
- Data premiery: 16 lutego 2018 r.
Andreas Beijer z Zoink Games – twórca zbliżającej się platformówki Fe – podzielił się z prasą wrażeniami ze swojej współpracy z Electronic Arts. Jego zdaniem firma nie próbowała w żaden sposób wpłynąć na artystyczną wizję studia.
Właściwie to było niesamowicie mieć ich na pokładzie. Mam świadomość, że to może brzmieć tak, jak gdyby ktoś zapłacił mi, bym to mówił, ale to szczera prawda. Zapewnili nam tyle pomocy bez wpływania na artystyczną wizję gry i możliwość wykorzystania ich doświadczenia i wiedzy w zakresie tworzenia i publikowania gier była dla nas fantastycznym doświadczeniem – powiedział w wywiadzie dla Wccftech Beijer, pełniący w Zoink Games funkcję reżysera omawianego tytułu.
Warto odnotować, że Fe było pierwszym tytułem, który został objęty nowym programem Electronic Arts, kierowanym do twórców niezależnych – EA Originals. Opinia Andreasa Beijera może stanowić dobry prognostyk dla innych deweloperów, takich jak Jo-Mei Games (Sea of Solitude) czy Hazelight (A Way Out). Niewątpliwie jest również miłym gestem w kierunku wydawcy, który boryka się obecnie z potężnymi problemami wizerunkowymi, w związku z ciągnącą się od wielu miesięcy aferą wokół mikropłatności w Star Wars Battlefront 2.
Dzięki cytowanemu wyżej wywiadowi dowiedzieliśmy się także, że główny wątek Fe zaoferuje około 7-8 godzin zabawy. Jeśli jednak zdecydujemy się na dokładniejszą eksplorację kolejnych, otwierających się przed nami lokacji, czas ten może się znacząco wydłużyć. Gra ma podobno przypominać mniej brutalne i bardziej relaksujące Shadow of the Colossus.
Masz swobodę w wędrowaniu po okolicy i odnajdywaniu wszystkich sekretów i tak naprawdę zależy od gracza, ile czasu mu to zajmie. Naprawdę trudno powiedzieć. Sądzę, że świat Fe jest na tyle duży, by można było się w nim zgubić, ale na tyle mały, by można było poznać go w całości – zauważa Beijer.
Przypominamy, że Fe zadebiutuje na rynku 16 lutego 2018 roku, w wersjach na PC, PlayStation 4, Xboksa One oraz Nintendo Switch. Niedawno informowaliśmy również o nowej inicjatywie Zoink Games oraz innego szwedzkiego studia – Image & Form (to twórcy serii SteamWorld). Dzięki współpracy w ramach brandu Thunderful produkcje obydwu firm mają być większe i lepsze.

GRYOnline
Gracze
Steam
- EA / Electronic Arts
- gry indie / niezależne
- długość gier
- Zoink Games
- platformówki 3D
- EA Originals
- PC
- PS4
- XONE
- Switch
Komentarze czytelników
Zdzichsiu Senator

EA w tego typu gierki nie ingeruje, bo po prostu nie mają takiej potrzeby. Nie są to znane tytuły, które każdy będzie kupować, jak np. gry oparte o markę Gwiezdnych Wojen. To produkcje, które przede wszystkim mają za zadanie ocieplać ich wizerunek. Priorytetem jest to, że będą mieli argument na przedstawianie ich w złym świetle jako diabolicznego korpo. "Hej, wydaliśmy Unravel, wydaliśmy Fe. Twórcy A Way Out również nie narzekają na współpracę, więc chyba nie jesteśmy tacy źli."
boy3 Legend
A teraz prawie żadnych dobrych pracowników u bioware nie zostało ...
czopor Konsul
Nie oczekuj zbyt wiele od tych "wstrętne ea". Dla nich studio to studio, nie wiedzą i nie widzą różnicą między oddziałami etc...
Ohydny Czerwonodupny Pirat Generał

Dwójka była gorsza, bo BioWare większość swoich pracowników oddelegowała do pracy nad SW: TOR. Można powiedzieć, że DA 2 był robiony przez "Zespół B".
zanonimizowany1146443 Senator
Plants vs Zombies to też nie jest tytuł AAA, a jednak wrzucili mikrotransakcje do drugiej części, na co nie zgadzał się twórca gry, przez co został zwolniony. W przypadku Fe może być podobnie.