Ukazała się wersja 2.0 modyfikacji Tsardom Total War, czyli jednego z najciekawszych ostatnimi czasy modów do Medieval II: Total War - Kingdoms.
 
Fani gier studia Creative Assembly wyczekują obecnie głównie premiery Total War: Warhammer III. Jednak wśród członków społeczności moderskiej Rome: Total War oraz Medieval II: Total War nadal pozostają bezdyskusyjnie najpopularniejszymi odsłonami cyklu, co wynika z tego, że są znacznie bardziej przyjazne modyfikacjom niż najnowsze części, a ich relatywnie prosta grafika ułatwia tworzenie nowych elementów graficznych. W rezultacie te kilkunastoletnie tytuły są tymi, do których powstają najciekawsze i najbardziej ambitne projekty. Wyśmienitym tego przykładem jest Tsardoms Total War, który wreszcie doczekał się wersji 2.0.
Produkcja stanowi modyfikację do Medieval II: Total War – Kingdoms i rozgrywa się w latach 1345-1530, koncentrując się na upadku Bizancjum. Mod podejmuje więc tematykę, która do tej pory nie została zgłębiona przez Creative Assembly, co mocno zwiększa jego atrakcyjność.
Tsardoms Total War pozwala bawić się w samodzielnych bitwach oraz w kampanii strategicznej na nowej mapie. Projekt podmienia większość elementów gry. Otrzymujemy kilkadziesiąt grywalnych frakcji, nowe jednostki, uzbrojenie, pola bitewne, modele, tekstury i efekty dźwiękowe. Spore zmiany zaszły także w mechanizmach rozgrywki.
Aktualizacja 2.0 przynosi sporo zmian. Dodano kilka grywalnych frakcji (w tym Królestwo Czech i Dynastię Kantakuzenów) oraz wiele nowych wydarzeń i postaci historycznych. Ulepszono mapę strategiczną, dodając detale i obiekty, oraz usunięto wiele błędów technicznych. Do tego przerobiono w dużym stopniu balans i część mechanizmów.
Patch zmienia tyle elementów, że nie jest kompatybilny z save’ami z poprzednich wersji moda. Musicie więc rozpocząć nową grę.
Interesujesz się modami? Jeśli tak, to zaciekawić Cię mogą inne nasze materiały poświęcone tej tematyce:
 
GRYOnline
Gracze
Steam
19

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.