To chyba największy pacyfista Battlefield 6. Milion punktów, wysoki level i tylko 8 zabójstw
Ten gracz jest bohaterem pola walki! W niecałe 2 tygodnie zdobył milion punktów mając mniej niż 10 fragów.
W najbliższy piątek miną pierwsze 2 tygodnie od premiery Battlefielda 6. Tytuł z marszu stał się hitem października pod względem aktywności graczy, która utrzymuje się na wysokim pułapie. Na moment pisania tego newsa według serwisu SteamDB w przeciągu ostatnich 24 godzin w omawianej produkcji bawiło się jednocześnie 358 tysięcy osób. Warto tutaj dodać, że tytuł debiutował też na konsolach obecnej generacji, które umożliwiają cross-play. Zatem graczy na serwerach z pewnością jest znacznie więcej.
Battlefield 6 cieszy się dobrymi opiniami, choć nie zabrakło słów krytyki. Społeczność graczy w ostatnich dniach skrytykowała kontrowersyjny przedmiot do broni snajperskiej znany jako „rangefinder”. Zdaniem wielu akcesorium rujnuje klasę snajperską. Natomiast inni fani serii odchodzą od gry z uwagi na zbyt dynamiczny model zabawy. Jednak w tym wojennym chaosie wielu odnalazło frajdę z rozgrywki, która nie musi być tylko nastawiona pod strzelanie, czego dowodzi pewien gracz. Przez blisko 2 tygodnie uzbierał milion punktów, a ustrzelił mniej niż 10 fragów.
Nie każdy bohater nosi pelerynę
Użytkownik znany jako ThatFriendlyGuyTTV podzielił się swoimi statystykami z BF-a 6 na subreddicie r/battlefield. Bohater dzisiejszego newsa w niecałe 2 tygodnie wbił ponad milion punktów z rozgrywki, ale co zaskakujące zdobył przy tym zaledwie 8 fragów. Skąd zatem tak wysoki wynik? Gracz po prostu bardzo poważnie potraktował role medyka na polu walki i zdołał wbić zawrotną liczbę ponad 5 tysięcy reanimacji! Z tego też powodu wielu okrzyknęło go mianem największego pacyfisty w Battlefield 6.
Defibrylator i torba zaopatrzeniowa to atuty klasy wsparcia w najnowszym Battlefield 6. Faktem jest, że gracz pełniący role medyka może mieć ogromny wpływ na przebieg potyczki, bowiem momentalnie jest w stanie podnieść pokonanych graczy, a to w wielu wypadkach może pomóc utrzymać daną pozycję lub punkt na mapie. Mała grupka medyków może być kluczem do osiągnięcia zwycięstwa, a jeśli dana osoba skupia się wyłącznie na podnoszeniu innych wbrew pozorom staje się największym zagrożeniem dla przeciwników.
Można powiedzieć, że gracze pełniący oddanie role medyków są bardzo lubiani na polu walki, bowiem zamiast oddać się chaotycznej wymianie ognia wolą podnieść sojusznika. Nic zatem dziwnego, że wyczyn bohatera dzisiejszego newsa odbił się echem w sieci. Cytując klasyka „nie każdy bohater nosi pelerynę”.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
