Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 8 grudnia 2004, 08:11

Szczegóły fabuły Doom 3: Resurrection of Hell

W styczniowym numerze popularnego magazynu PC Gamer pojawiły się kolejne ciekawostki na temat pierwszego dodatku do gry Doom 3, zatytułowanego Resurrection of Hell. Do tej pory poznaliśmy premierowych przeciwników, wyposażenie i bronie. Dzisiaj przyszedł czas na fabułę rozszerzenia.

W styczniowym numerze popularnego magazynu PC Gamer pojawiły się kolejne ciekawostki na temat pierwszego dodatku do gry Doom 3, zatytułowanego Resurrection of Hell. Do tej pory poznaliśmy premierowych przeciwników, wyposażenie i bronie. Dzisiaj przyszedł czas na fabułę rozszerzenia.

Szczegóły fabuły Doom 3: Resurrection of Hell - ilustracja #1

Akcja Doom 3: Resurrection of Hell (drobna zmiana nazwy, pierwotnie dodatek miał nazywać się Resurrection of Evil) rozgrywa się dwa lata po wydarzeniach z podstawowej wersji gry. Korporacja UAC (Union Aerospace Corporation) sprytnie zatuszowała dowody na istnienie sił z Piekła rodem, tłumacząc wypadki w marsjańskiej bazie jako fatalną w skutkach awarię reaktora. Tymczasem na Czerwonej Planecie wciąż prowadzone są tajemnicze wykopaliska. Jeden z naukowców odkrywa starożytny artefakt, który w przeciwieństwie do Soul Cube nie jest wytworem pradawnej cywilizacji, ale istot z najgłębszych otchłani Piekła. Malcolm Betruger (stary, dobry znajomy z podstawowej wersji gry) planuje wykorzystać przedmiot jako przynętę do kolejnej inwazji. Aby ułatwić sobie zadanie, szaleniec wysyła za Tobą w pościg trzech łowców, którzy mają tylko jeden cel – zabić Cię.

Szczegóły fabuły Doom 3: Resurrection of Hell - ilustracja #2

Więcej informacji na temat Doom 3: Resurrection of Hell znajdziecie w naszej Encyklopedii Gier.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej