Studio Rockstar ujawniło drugi zwiastun Grand Theft Auto V
Krótko po godz. 17:00 w sieci pojawił się drugi zwiastun Grand Theft Auto V. Z kolei Dan Houser, współzałożyciel Rockstar Games, w wywiadzie z japońskim serwisem Famitsu stwierdził, że firma nie potrzebuje konsol nowej generacji do stworzenia gry.
Grzegorz Ferenc
- W zeszłym tygodniu nowe szczegóły na temat GTA V ujawnił magazyn Game Informer;
- Na temat świata w grze wypowiedział się dyrektor artystyczny Aaron Garbut;
- Dan Houser udzielił z kolei wywiadów dziennikom The Guardian i The New York Times;
- Ostatnie doniesienia dotyczą silnika i trybu multiplayer.
Nieco ponad rok od premiery pierwszego zwiastuna Grand Theft Auto V studio Rockstar Games zaprezentowało drugi trailer nadchodzącej produkcji. Został on upubliczniony w sieci krótko po godzinie 17:00.
Trzeba przyznać, że prezentuje się on naprawdę nieźle. Możemy na nim poznać trójkę głównych bohaterów, ich znajomych, rodzinę Michaela, a także ujrzeć urywki akcji, jakie przyjdzie nam przeżyć w Los Santos, godne najlepszych filmów Michaela Manna. Film obfituje też w świetny humor – warto go obejrzeć choćby dla reakcji Michaela na wybryki syna (kłania się Rodzina Soprano) lub dla wersji „trzech małpek” trójki protagonistów. No i ta muzyka… przekonajcie się sami!
UAKTUALNIENIE. Przygotowaliśmy dla was polską wersję zwiastunu. Miłego oglądania.
Rockstar: Obecna generacja konsol nam wystarczy
Jeżeli zastanawiacie się, dlaczego studio Rockstar Games nie chce poczekać z wydaniem Grand Theft Auto V na konsole nowej generacji, to podzielacie wątpliwości redaktora japońskiego serwisu Famitsu, który jednak – jak donosi serwis Polygon – miał szansę zapytać o to Dana Housera – współzałożyciela Rockstar Games i projektanta piątej odsłony popularnej serii gier o gangsterach.
W swojej odpowiedzi młodszy z braci Houserów podkreślił, że studio „wykorzystuje technologię do tworzenia zawartości i stara się nie zależeć zbytnio od kwestii sprzętowych”:
Rockstar tworzy oprogramowanie i nie zajmuje się sprzętem. […] Jesteśmy w stanie przejść na wyższy poziom [przy tworzeniu GTA V], ponieważ obecnie sprzęt jest na to wystarczająco dojrzały.
Houser podkreślił, że studio w porównaniu z poprzednimi odsłonami serii, studio dysponuje teraz o wiele lepszą znajomością obecnej technologii i stara się ją w pełni wykorzystać. Zauważył, że „najlepsze gry na konsole wychodzą pod koniec okresu żywotności danej generacji” – jako przykład podał Grand Theft Auto: San Andreas na PlayStation 2.
Wypowiedź Housera warto postrzegać w kontekście wywiadu innego producenta Gran Theft Auto V – Leslie Benziesa, szefa studia Rockstar North. W swojej wypowiedzi dla serwisu IGN stwierdził on, że GTA V jest „najambitniejszym projektem do tej pory”, przy którym firma korzysta z doświadczeń zdobytych przy produkcji Red Dead Redemption oraz L.A. Noire, co pozwala na pełne wykorzystywanie współczesnej technologii.

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
- Rockstar Games
- Grand Theft Auto 5
- Rockstar North
- trailery (gry)
- Dan Houser
- X360
- PS3
Komentarze czytelników
zanonimizowany592266 Legionista
Wymagania jak Metro, cena jak Diablo 3, fabuła pół filmweb'u i zwolnienie lekarskie żeby się tym wszystkim cieszyć
raziel88ck Legend

I to jest trailer. Czekam, bo na Rockstarze jeszcze nigdy się nie zawiodłem.
rafaleon Konsul
Lukas172-->Przy MP3 wytrzymałem tylko 2 misje, dalej wolałem sie już nie męczyć, jak dla mnie to taka bezosobowa strzelanka, typu unicestwij wszystko co się dookoła rusza.Może jeszcze kiedyś do niej wrócę, niesmak jednak pozostanie.
L.A. Noire-->Od biedy mógłbym uznać za dobrą grę która oczywiście była od samego początku źle zaprojektowana, ten kto wpadł na to żeby zrobić z niej sandbox'a powinien zostać ukamienowany.A i jeszcze coś, rockstar tej gry nie stworzył, był tylko jej wydawcą.
RDR to nuuuudddaaa i nie jest to tylko moje odczucie, tak właściwie to z osób które znam w tzw. realu, nikt tej gry nie ukończył.
O Gta i pochodnych już wcześniej pisałem, szmira.
Do głowy przyszła mi jeszcze jedna gra która była niezła i w której rockstar maczał swoje brudne paluchy, Midnight Club 4, no to powiedzmy że dobrych gier od R* było aż 2.
Apokalipsis Senator

Hmm. Spodziewałem się czegoś więcej po R*.. : | Czuć jednak większą dawkę humoru, co myślę znajdzie swoje miejsce w klimacie lecz brak tego charakterystycznego "twardego" (jak go zwał) sznytu, który zawsze towarzyszył tej serii, może w końcu nieść zarówno fantastyczne, jak i te mniej przyjemne wieści.. Przez wgląd do R* staje się to jeszcze ciekawsze.. ^^