SIN 2 - a mogło być tak pięknie...

Trójwymiarowa gra akcji/FPS o tytule SIN zapisała się w umysłach wielu graczy, w tym i moim, jako jedna z najbardziej „zabugowanych” produkcji w historii, ale też jako tytuł bardzo atrakcyjny pod względem klimatu, który często był przyrównywany do tego znanego z Duke Nukem 3D. Tom „ParadoX” Mustaine jeden z członków zespołu Ritual Entertainment (autorów SIN-a oraz m.in. Star Trek: Elite Force II i Heavy Metal F.A.K.K. 2), wyjawił właśnie na forum serwisu Shacknews, że Ritual pracował nad drugą częścią SIN-a, ale w obliczu braku zainteresowania ze strony potencjalnych wydawców, przerwano developing. Szkoda, zwłaszcza zważywszy na to, iż produkcja była już na tyle zaawansowana, że powstało demo nowej gry.

Przemysław Bartula

4 grudnia 2003 10:14

Ponadto Mustaine przyznał, że nie był to żaden remake, lecz pełnoprawna nowa część gry kontynuująca historię opowiadaną przez SIN, z licznymi nowościami, ciekawymi broniami, postaciami, itp. Wszystko oparto ponoć na bardzo nowoczesnym silniku 3D, wykraczającym poza możliwości zwykłego engine’u Quake 3. Na koniec dodał, iż nie jest wykluczone, że za kilka lat, gdy nadejdzie „kolejna runda wskrzeszania starych hitów”, jego zespół powróci do tego tytułu i zagramy w SIN 2.

Przypominam, że SIN to gra akcji/FPS w której gracze wcielają się w postać pułkownika Johna R. Blade’a, szefa dobrze prosperującej agencji ochrony we Freeport. Otrzymuje on niezwykle ważne zadanie, którego celem jest powstrzymanie dystrybucji narkotyku zmieniającego ludzkie DNA. Narkotyk ten produkowany jest przez przedsiębiorstwo SIN-TEK, a osobą bezpośrednio odpowiedzialną za jego powstanie jest szalona Elexis Sinclaire. Więcej na temat gry znajdziecie w naszej Encyklopedii.

Więcej:Nawet twórcy Call of Duty martwią się, że ludzie mają już dość tej serii strzelanek. Mimo to nie składają broni, prezentując nowości z CODNext