Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 14 listopada 2018, 13:43

Raport CD Projektu – gorsza niż spodziewana sprzedaż Wiedźmińskich opowieści

Firma CD Projekt opublikowała raport za trzeci kwartał bieżącego roku fiskalnego. Spółka odnotowała zauważalnie mniejszy przychód i zysk niż poprzednio, a wstępna sprzedaż gry Wojna Krwi: Wiedźmińskie opowieści wypadła poniżej oczekiwań.

Premiera Wojny Krwi: Wiedźmińskich opowieści na PC odbyła się przy wtórze pozytywnych recenzji. Wygląda jednak na to, że pod względem komercyjnym fabularna wariacja Gwinta nie spełniła pokładanych w niej nadziei. Sugeruje to raport finansowy firmy CD Projekt za okres lipiec-wrzesień 2018 roku. Jak czytamy, Wojna Krwi sprzedała się poniżej oczekiwań, zwłaszcza w kontekście bardzo pozytywnych ocen wystawionych przez recenzentów. Niemniej zarząd spółki wierzy, że na dłuższą metę „skuteczna animacja zainteresowania tytułem” pozwoli na osiągnięcie zadowalających wyników.

Była kampania fabularna Gwinta sprzedała się gorzej niż zakładano. - Raport CD Projektu – gorsza niż spodziewana sprzedaż Wiedźmińskich opowieści - wiadomość - 2018-11-15
Była kampania fabularna Gwinta sprzedała się gorzej niż zakładano.

W raporcie nie ma żadnej wzmianki na temat możliwych przyczyn nie najlepszej sprzedaży gry. Być może firma nie wzięła pod uwagę, że karciane RPG to jednak dość niszowa produkcja i nawet znana marka, a także ciepłe przyjęcie przez recenzentów, nie wystarczy do zrobienia z niej wielkiego bestsellera. Jakkolwiek by nie było, doniesienia te nie są większym zaskoczeniem po niedawnym debiucie Wojny Krwi na Steamie. Do 9 listopada tytuł dostępny był wyłącznie poprzez sklep GOG.com, po czym bez żadnej zapowiedzi trafił na platformę firmy Valve, co zapewne nie było bez związku z niezadowalającymi wynikami tytułu na GOG-u. Nie wiemy, czy odniosło to spodziewany skutek, aczkolwiek z pewnością poprawiło sytuację. Płatna wersja strony SteamSpy szacuje sprzedaż gry na Steamie na 29 tysięcy egzemplarzy po pięciu dniach od debiutu, co można uznać za dość zadowalający wynik. Wypada dodać, że wciąż czekamy na premierę na konsolach Xbox One i PlayStation 4, która nastąpi 4 grudnia.

Ogólny wynik spółki również nie zachwyca. W okresie od 1 lipca do 30 września 2018 roku CD Projekt wygenerował 67,2 miliona złotych przychodu, o 20% mniej niż rok temu. Jakkolwiek mniej więcej pokrywa się to z przewidywaniami analityków, tego samego nie można powiedzieć o zysku netto na poziomie 15,49 miliona zł. To wynik o mniej więcej połowę gorszy niż w trzecim kwartale 2017 roku fiskalnego oraz drugim kwartale 2018 roku fiskalnego, wypadający też o 20% poniżej średnich oczekiwań domów maklerskich.

Nie jest to zupełnie zaskakujące, zważywszy na brak wielkich premier w tym okresie i koszty tworzenia nadchodzących produkcji. Przyznają to sami twórcy raportu, mówiąc o „naturalnej redukcji przychodów ze sprzedaży produktów wydanych w poprzednich okresach przy jednoczesnym rosnącym poziomie kosztów związanych z kolejnymi premierami”. Trzeci Wiedźmin wraz z dodatkami wciąż sprzedaje się dobrze, ale trudno oczekiwać, by ponad trzyletnia produkcja bez mikropłatności przynosiła ogromne zyski. Nie zmienia to jednak faktu, że CD Projekt wypadł znacznie gorzej niż dotychczas. W efekcie cena akcji spółki spadła w pewnym momencie o 3%, co świadczyło o wyraźnym niezadowoleniu inwestorów, i tak rozsierdzonych aferą wokół roszczeń Andrzeja Sapkowskiego.

Ostatnia część wiedźmińskiej trylogii wciąż zarabia. - Raport CD Projektu – gorsza niż spodziewana sprzedaż Wiedźmińskich opowieści - wiadomość - 2018-11-15
Ostatnia część wiedźmińskiej trylogii wciąż zarabia.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej