Premiera Mass Effect: Andromeda nastąpi na początku 2017 r.

Fani Mass Effecta nie doczekają się w tym roku premiery Andromedy. Blake Jorgensen, dyrektor finansowy Electronic Arts, ogłosił bowiem, że najnowsza odsłona znanej serii BioWare ukaże się w sprzedaży dopiero na początku roku 2017.

Kamil Kubiczek

2 marca 2016 15:36

44

Premiera Mass Effect: Andromeda przesunięta na początek 2017 r. - ilustracja #1

Na najnowszego Mass Effecta przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Blake Jorgensen, dyrektor finansowy Electronics Arts ostatecznie zdusił w zarodku wszelakie spekulacje na temat ewentualnej tegorocznej premiery Mass Effect: Andromeda, ogłaszając, że będzie ona miała miejsce w pierwszym kwartale 2017 roku.

Wieść, która raczej nie ucieszy fanów jednej z najbardziej reprezentatywnych serii BioWare, została podana do publicznej wiadomości podczas prezentacji na tegorocznej Morgan Stanley Technology, Media and Telecom Conference (w telegraficznym skrócie – konferencja technologiczna banku Morgan Stanley). Podczas swojego wystąpienia Jorgensen wspomniał też o innych zbliżających się coraz większymi krokami premierach. Cytując jego wypowiedź warto zaznaczyć, że wspominane w niej kwartały odnoszą się do roku fiskalnego EA, czyli czasu od kwietnia 2016 do marca 2017 (kwartał pierwszy obejmować więc będzie kwiecień, maj i czerwiec 2016, a ostatni – okres między styczniem a marcem 2017).

Przed nami świetny rok. W trzecim kwartale pojawi się nowy Battlefield oraz drugą część Titanfall – gry naszego partnera Respawn. Mamy też w pierwszym kwartale Mirror’s Edge i na końcu, w czwartym – Mass Effect.

Przypominam, że jeszcze w połowie zeszłego roku BioWare, przy okazji premiery pierwszego zwiastuna Mass Effect: Andromeda, celowało w premierę na święta Bożego Narodzenia w 2016 roku.

Kontynując temat czwartej odsłony Mass Effect – dotychczas nie doczekaliśmy się zbyt wielu potwierdzonych informacji na jej temat. Fabuła gry stanowi w zasadzie zagadkę, a opisywane w naszym kompendium strzępki historii to w większości plotki. Jak na razie deweloperzy z BioWare nie rozpieszczają fanów i pozostawiają im pole do wyobrażenia sobie, czym będzie lub czym może być Andromeda. Jasnym jest, że o wiele lepiej byłoby dowiedzieć się czegoś więcej o samej produkcji niż o kadrowych zawirowaniach w ekipie jej twórców (o czym szerzej pisaliśmy między innymi w tym newsie). Nasze oczekiwania względem gry (oraz Teorię Arki) znajdziecie w artykułach zalinkowanych poniżej.

Więcej:Nowa wersja Skyrima ma jeden duży problem. „Bethesda nigdy nie była mistrzem optymalizacji, ale to po prostu jest absurdalnie złe”