Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 5 października 2011, 09:45

autor: Marcin Skierski

Premiera konsolowej wersji gry Crysis

Użytkownicy Xbox Live i amerykańskiej wersji PlayStation Network mogą od wczoraj cieszyć się konsolową edycją pierwszej części strzelaniny Crysis. Dzisiaj po południu gry doczekają się także europejscy posiadacze PlayStation 3.

Wczoraj na łamach Xbox Live i amerykańskiego PlayStation Network zadebiutowała konsolowa edycja pierwszej części strzelaniny Crysis. Dzisiaj gra pojawi się także w europejskiej wersji usługi firmy Sony.

Pierwszy Crysis na PlayStation 3 i Xboksie 360 ukazał się wyłącznie w cyfrowej dystrybucji. Obecnie nie ma planów wydania tej pozycji w edycji pudełkowej. Na Xbox Live gra kosztuje 69,99 złotych lub 1360 punktów Microsoftu. Użytkownicy PlayStation Network będą musieli zapłacić równo 69 złotych. Tytuł jest dostępny w polskiej kinowej wersji językowej (napisy), o którą postarała się firma Electronic Arts Polska.

Produkcja studia Crytek ukazała się na PlayStation 3 oraz Xboksie 360 prawie cztery lata po premierze na PC. Przez długi czas krążyły plotki na temat powstania stosownego portu, ale twórcy zazwyczaj tłumaczyli się, że będzie to bardzo trudne ze względu na wysoki poziom oprawy graficznej, którą ciężko przenieść na kilkuletnie maszyny. Ostatecznie udało się to zrobić, do czego deweloper został zapewne zmotywowany po tegorocznym debiucie Crysis 2 na wszystkich trzech platformach.

Crysis to pierwszoosobowa strzelanina, w której przenosimy się do 2019 roku na niewielką wyspę zlokalizowaną w obszarze Morza Południowochińskiego. Wcielamy się w postać Nomada – członka oddziału specjalnego wyposażonego w nowoczesny kombinezon Nanosuit, pozwalający wykorzystać nadludzkie umiejętności (niewidzialność, ogromną siłę, zwiększoną wytrzymałość itd.).

Mimo upływu lat, tytuł charakteryzuje się rewelacyjną oprawą graficzną, znacznie przewyższającą poziom większości współczesnych produkcji. Wersje na PlayStation 3 i Xboksa 360 z oczywistych względów musiały być nieco zubożone pod względem liczby detali. Posiadacze tych platform mogą w zamian liczyć na poprawiony system oświetlenia i nowe efekty.