Polski Sniper: Ghost Warrior odniósł sukces. Dodatek i kontynuacja w planach
Z programu Rynki dnia emitowanego na łamach stacji TVN CNBC Biznes dowiedzieliśmy się, że najnowsza produkcja firmy City Interactive, czyli Sniper: Ghost Warrior odniosła sukces i sprzedaje się świetnie w wielu krajach. Marek Tymiński, prezes polskiego wydawcy i producenta, zapowiedział tym samym dodatek do gry oraz jej bardzo prawdopodobną kontynuację.
Szymon Liebert
Z programu Rynki dnia emitowanego na łamach stacji TVN CNBC Biznes dowiedzieliśmy się, że najnowsza produkcja firmy City Interactive, czyli Sniper: Ghost Warrior odniosła sukces i sprzedaje się świetnie w wielu krajach. Marek Tymiński, prezes polskiego wydawcy i producenta, zapowiedział tym samym dodatek do gry oraz jej bardzo prawdopodobną kontynuację.
Marek Tymiński przekazał, że ostatni kwartał tego roku finansowego przyniósł bardzo pozytywne wyniki i rekordową sprzedaż, którą zapewnił oczywiście Sniper (PC, Xbox 360) i pozostałe produkty wydawcy. Gra sprzedawała się najlepiej w tradycyjnych sklepach i weszła na listy najpopularniejszych tytułów w kilku krajach (Niemcy, Wielka Brytania, Francja).
Jakie plany firma ma na przyszłość? Tymiński podkreśla, że na razie oficjalnych zapowiedzi nie było, ale myślenie o potencjalnej kontynuacji gry jest niemal oczywiste. Pierwsza odsłona snajperskiej serii otrzyma też być może dodatek, który najprawdopodobniej trafi do sprzedaży jeszcze w tym roku (nie wiemy czy chodzi o produkt pudełkowy, czy może DLC).
Polski wydawca zamierza stworzyć kolejną strzelankę pierwszoosobową, która trafi na PS3, Xboksa 360 i pecety (czyżby chodziło o Snipera 2?). Takie założenia i zastosowanie silnika firmy Techland pozwolą ograniczyć koszt produkcji.
City Interactive ma naturalnie znacznie więcej produktów w zanadrzu – firma stawia na gry przygodowe na DS-a: Art of Murder, drugą część Chronicles of Mystery i jeszcze jeden tajemniczy projekt w podobnych klimatach.

W pierwszym kwartale ubiegłego roku wydawca odnotował 10,01 milionów złotych przychodów ze sprzedaży, a rok później 11,42 milionów. Zysk netto zwiększył się pomiędzy tymi okresami aż o 532% (z 0,52 milionów złotych do 3,29 milionów złotych). W tym roku wydawca chciałby odnotować 10 milionów zysku i dalej rozwijać spółkę.
Z innych ciekawostek warto dodać, że sam Sniper: Ghost Warrior kosztował firmę City Interactive mniej więcej 3 miliony złotych (z czego kilkaset tysięcy pochłonął zakup silnika graficznego). Produkcja była tworzona przez ponad dwadzieścia osób, które pracowały nad nią około dwóch lat, zlecając pewne elementy zewnętrznym zespołom.
Firma sama zajęła się wydaniem produkcji w poszczególnych krajach za pośrednictwem swoich oddziałów. Prezes Tymiński wspomniał o wersji elektronicznej gry ze Steama, której sprzedaż była znacząca. Mimo tego, gra zarobiła mniej na komputerach osobistych niż na Xboksie 360.
Więcej:W polski survival horror Cronos: The New Dawn można teraz zacząć grać za darmo na Steam

GRYOnline
Gracze
Steam
Komentarze czytelników
$erek47 Generał
Mam nadzieję, że to nie jest chwilowy stan. A kontynuacja nie może być powtórką jedynki. Musi być sporo usprawnień i innowacji.
zanonimizowany653201 Legend
Moja kartka graficzna to Geforce 210.
To się ciesz ,że gra ci w ogóle działa :).
BTW.Do 3 rdzeniowego procka pchać GF210 ? To jakiś nowy trend ?
zanonimizowany624753 Generał
Gra nie powala, więc dziwię się że odniosła taki sukces.
zanonimizowany701208 Legionista
Heh, miałem grę kupować, ale nie wiem czy to zrobię, szczególnie zaważył o tym "błąd" twórców, ze chowanie się w krzaki nie daje efektu, daje tylko wtedy kiedy jest to z góry ustalone, tak słyszałem. Ale ciesze się z dobrej sprzedaży, w końcu to polska gra :D
zanonimizowany736697 Legionista
Po obejrzeniu samego tytułu tego artykułu, po prostu mnie wmurowało. Ciężko było by mi to nazwać sukcesem. Grafikę? Może i otoczenia, ale tekstury postaci? Od grona bugów. Animacje, SI komputera. Kiedy grałem, w 1/4 gry zacząłem się modlić, aby wreszcie się skończyła. Sama gra nie oferuje wciągającej fabuły, dużego doboru broni i satysfakcji z tego, że wykiwałeś NPC które nie ma skanera w głowie, sry.. W ciele. Bo chociaż animacje nie jeden raz ukazują spoglądanie postaci za siebie, podczas której NPC może spoglądać prosto na twoją postać. Bez obaw... Nie ma szans żeby cię zauważył. Z drugiej strony mogę znaleźć tylko dwa plusy. Postacie są bardzo charakterystyczne i oryginalne, a także zachwyciła mnie pełna balistyka pocisku. Co w pierwszych minutach gry rozjaśniło moją twarz. Poprawią te błędy i lecimy z dwójką! :D