Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 3 stycznia 2010, 12:20

autor: Filip Grabski

Pecetowe demo CSI: Deadly Intent dostępne do pobrania

Mawia się, że lepiej późno niż wcale. Czy powiedzenie to sprawdzi się także w przypadku demonstracyjnej wersji gry opartej na znanym serialu, którą wypróbować mogli posiadacze Xboksów 360 niemal dwa miesiące temu? Przekonajcie się sami.

Mawia się, że lepiej późno niż wcale. Czy powiedzenie to sprawdzi się także w przypadku demonstracyjnej wersji gry opartej na znanym serialu, którą wypróbować mogli posiadacze Xboksów 360 niemal dwa miesiące temu? Przekonajcie się sami.

Na łamach naszego serwisu został Wam udostępniony do pobrania ważący jedynie 340 MB plik z wersją demonstracyjną przygodowej gry, dzięki której własnoręcznie będziemy mogli powiększyć absolutnie każde zdjęcie do niebywale dokładnego szczegółu. CSI: Deadly Intent śledzi losy policyjnej ekipy z Las Vegas (tak, w grze występuje poznany w 9 sezonie serialu Laurence Fishburne), przed którą zostanie postawione mnóstwo pozornie nierozwiązywalnych zagadek kryminalnych. Badanie DNA, szukanie odcisków, analizowanie włókien, przesłuchiwanie... wszystko to znacie doskonale z poprzednich odcinków gier z serii CSI, jak i samego serialu. Fani z pewnością chętnie zerkną na oferowane przez demo możliwości, a wszyscy inni – no cóż, patrząc na oceny pełnej wersji gry (której premiera miała miejsce pod koniec października), raczej dadzą sobie spokój.

Pecetowe demo CSI: Deadly Intent dostępne do pobrania - ilustracja #1
Morfeuszu, jak to możliwe, że udało nam się uzyskać tak doskonałe powiększenie?

 

Filip Grabski

Filip Grabski

Z GRYOnline.pl współpracuje od marca 2008 roku. Zaczynał od pisania newsów, potem przeszedł do publicystyki i przy okazji tworzył treści dla serwisu Gameplay.pl. Obecnie przede wszystkim projektuje grafiki widoczne na stronie głównej (i nie tylko) oraz opiekuje się ciekawostkami filmowymi dla Filmomaniaka. Od 1994 roku z pełną świadomością zaczął użytkować pecety, czemu pozostaje wierny do dzisiaj. Prywatnie ojciec, mąż, podcaster (od 8 lat współtworzy Podcast Hammerzeit) i miłośnik konsumowania popkultury, zarówno tej wizualnej (na dobry film i serial zawsze znajdzie czas), jak i dźwiękowej (szczególnie, gdy brzmi ona jak gitara elektryczna).

więcej