Tom Clancy’s Splinter Cell: Conviction, najnowsza odsłona popularnej serii szpiegowskich gier akcji, została zakupiona w nakładzie przekraczającym 1,8 miliona egzemplarzy. Na osiągnięcie podanego rezultatu dzieło studia Ubisoft zlokalizowanego w kanadyjskim Montrealu potrzebowało zaledwie jednego miesiąca.
Tom Clancy’s Splinter Cell: Conviction, najnowsza odsłona popularnej serii szpiegowskich gier akcji, została zakupiona w nakładzie przekraczającym 1,8 miliona egzemplarzy. Na osiągnięcie podanego rezultatu dzieło studia Ubisoft zlokalizowanego w kanadyjskim Montrealu potrzebowało zaledwie jednego miesiąca. Jak widać, postawienie na przystępność w kontekście mechaniki rozgrywki, przyniosło jak najbardziej pozytywne skutki.
Rezultat jest godny uwagi z jeszcze przynajmniej jednego powodu. Mianowicie, najnowsze przygody Sama Fishera są dostępne wyłącznie w wersjach przeznaczonych na pecety oraz Xboksa 360 (przy czym na PC dopiero od niespełna trzech tygodni). Nierzadko mieliśmy przecież do czynienia z sytuacją, gdy gry wydawane na większą liczbę platform na osiągnięcie podobnego rezultaty potrzebowały znacznie więcej czasu.
Wynik sprzedaży Splinter Cell: Conviction został podany w ramach najnowszego, rocznego raportu finansowego firmy Ubisoft. Za jego sprawą zapoznaliśmy się również z poziomem zainteresowania drugą odsłoną cyklu Assassin’s Creed, a także z informacją na temat przesunięcia daty premiery Ghost Recon: Future Soldier na 2011 rok.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
GRYOnline
Gracze
Steam

Autor: Piotr Doroń
Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.