Mirror’s Edge początkiem trylogii
Australijski serwis AusGamers w rozmowie z Owenem O’Brienem, starszym producentem w należącym do Electronic Arts studiu Digital Illusions, dowiedział się, że nadchodzące Mirror’s Edge będzie dopiero początkiem większej, trzyczęściowej historii.
Janusz Wyczołek
Australijski serwis AusGamers w rozmowie z Owenem O’Brienem, starszym producentem w należącym do Electronic Arts studiu Digital Illusions, dowiedział się, że nadchodzące Mirror’s Edge będzie dopiero początkiem większej, trzyczęściowej historii.
W maju tego roku graczy na całym świecie zelektryzował pierwszy zwiastun najnowszej produkcji twórców takich tytułów, jak chociażby świetna seria Battlefield czy znane starszym graczom Pinball Dreams/Fantasies/Illusions. Teraz, wraz ze zbliżającą się datą premiery, dowiedzieć możemy się kolejnych ciekawych informacji. Jak się bowiem okazuje, Mirror’s Edge ma być dopiero pierwszą z trzech części, którymi planuje uraczyć nas EA.

Tak właściwie, to przynajmniej trzech. Producent nie wyklucza powstania kolejnych gier w stworzonych przez siebie realiach – czy to wykorzystując już powstałą historię, czy też tworząc odrębne wątki. „Uważam, że stworzony przez nas świat - miasto, kultura, otoczenie – już sam w sobie może być nawet bardziej interesujący, niż poszczególne historie” , zaznaczył O’Brien. „Na początku gra obracać się będzie wokół Faith [głównej bohaterki, przyp. red.] i jej doświadczeń” , dodał. Liczymy na to, że gra odniesie sukces i ostatecznie zostanie nam oddana kolejna bardzo dobra seria.

Inną ciekawostką jest możliwość pojawienia się w Mirror’s Edge 2 edytora poziomów, chociaż ta informacja nie jest do końca pewna. Producent nie ukrywa, że zadanie to może okazać się dla nich pewnym wyzwaniem. „Sama gra jest łatwa do opanowania i intuicyjna. [...] Jeśli mamy stworzyć edytor poziomów, to chcielibyśmy, aby również taki był.”
Osobiście nie mogę się już doczekać premiery i samemu przekonać się, czy w praktyce gra rzeczywiście jest tak dobra, na jaką się zapowiada i jak opisują ją inni. Konsolowa premiera w Polsce (Xbox 360, Playstation 3) już 14 listopada, czyli 3 dni po premierze światowej. Niestety pecetowym graczom przyjdzie poczekać kilka kolejnych miesięcy.

GRYOnline
Gracze
Steam
Komentarze czytelników
PiotrWpl Centurion

O tej trylogii też już wiadomo kilka dni, tak jak i o edytorze. Szkoda, że edytor będzie dopiero w drugiej części liczyłem na to, że będzie dla "pecetowców" jako zadośćuczynienie za opóźnienie premiery gry na tą platformę.
zanonimizowany507660 Generał
To trochę tak jak z Assassin's Creed - na długo przed premierą jedynki, zapowiadano go jako trylogię (samo zakończenie wyraźnie wskazywało na następne części). Już w tym głowa EA, żeby ich gra się dobrze sprzedała :)
zanonimizowany431140 Legend
Nie rozumiem tekstow, ze "nie ma jeszcze jedynki a zapowiadaja trylogie".
Skad wiecie jak konczy sie gra? Przeciez jesli planue sie trylogie, to robi sie to z glowa i mysli sie o tym jeszcze przed wydaniem pierwszej czesci wlasnie, a nie po niej. Pomyslcie troche.
@[11]pawcyk3 [ Level: 70 - Manchester United Fan ]: juz sie doczekalismy. Patrz: Blizzard :P
zanonimizowany495054 Konsul
"Przeciez jesli planue sie trylogie, to robi sie to z glowa i mysli sie o tym jeszcze przed wydaniem pierwszej czesci wlasnie, a nie po niej. Pomyslcie troche. "
Ku**a to proszę zobacz jak się kończy Assasin Creed. Za samo zakończenie części pierwszej ni h**a nie kupie 2jki z tej "trylogii" Przez całą grę oprócz samego począdku i zakonczenia było zeeero fabuły i wreszcie jak się zaczeło coś bardzo ciekawego dziac to pach KUP DRUGĄ CZĘŚĆ.
Trylogia OWSZEM ale zaplanowana z rozsądkiem a nie jak w Assasin Creed albo Crysis
Crysis to samo cos ciekawego wreszcie fabularnie się zaczeło dziać i pach faaaak juuuu kup 2 część :)
Tak poza tym jakiej grze/filmowi dobrze wypadła Trylogia ? MAtrix ? Jest tylko jeden matrix wsza część kolejne dwa to napompowane gnioty. Władca ? też gniot z efektami i tak samo jest z grami.
tankem3 Senator

Nie rozumiem tekstow, ze "nie ma jeszcze jedynki a zapowiadaja trylogie".
są zbyt pewni siebie, gierka moze nie osiagnąć sukcesu a bedą kombinować z produkcją na wszystkie strony... ogólem cały swiat z tej gry... komiksowy na pewno bym nie pociągnął fabularnie do dwójki a trójka to przegięcie