Lootboxy w rzeczywistości, czyli tajemnicze wózki w promocjach Auchan i Carrefour

Sieci sklepów Auchan i Carrefour przygotowały nie lada gratkę dla swoich klientów. W tym drugim można było już zauważyć wózki owinięte czarną folią stretch. Jest to paczka-niespodzianka, czyli zbiór towarów nieżywnościowych, które można kupić za cenę niższą, od łącznej wartości wszystkich produktów. Jest tylko jeden warunek – kupujemy w ciemno, czyli nie można sprawdzić, co jest pod folią. Gracze mogą powiedzieć, że jest to tożsame z lootboxami obecnymi w grach. W ich przypadku także zawartość pozostaje nieznana do momentu otwarcia.

Tajemnicze koszyki w hipermarketach

W niektórych supermarketach Carrefour już pojawiły się ofoliowane koszyki. Źródło: BonkolTV, platforma X

Jeden ze znanych streamerów, Bonkol, zauważył w Carrefour ofoliowane koszyki, uczestniczące w promocji. Widocznie sieć supermarketów zdecydowała się na wcześniejsze testy. Start akcji „Koszyk niespodzianka” i „Tajemniczy wózek” zaplanowane są na piątek (dzisiaj), ok. południa.

1. Carrefour – „Koszyk niespodziankę” można kupić od 12 kwietnia, godziny 12:00 w wybranych placówkach (m.in. w Krakowie, Łodzi, Warszawie, Gdańsku, Toruniu). Zafoliowane koszyki pełne produktów kosztują po 150 zł, a deklarowana wartość zawartych w nich produktów zawiera się pomiędzy 600 zł a nawet 1500 zł.
2. Auchan – promocja nazywa się „Tajemniczy wózek” i odbędzie się 12 kwietnia od godz. 13:00 do 16:00 (lub wyprzedzania wszystkich wózków). W tym przypadku nie ma stałej ceny wózka, ale Auchan deklaruje, że stanowi ona ok 1/3 rzeczywistej wartości produktów. Akcja ma objąć 70 supermarketów sieci, w których znajdziemy ok. 7000 ofoliowanych wózków.

W obu przypadkach w koszykach nie znajdziemy żywności, czyli raczej będą to artykuły przemysłowe. Carrefour nieco dokładniej określa działy, z których możemy się spodziewać produktów, są to: majsterkowanie, do domu, książki, muzyka, art. szkolne, zabawki, art. sportowe, dla zwierząt, do samochodu i RTV/AGD. Zakup wózka wydaje się korzystny, choć warto mieć na uwadze, że część rzeczy może nam się nie przydać. Trudno przewidzieć, co dokładnie znajdziemy pod folią. Mam tylko nadzieję, że sieci marketów nie będą upychać tam przede wszystkim rzeczy, które się nie sprzedały.

Więcej:Kolejny kraj bierze się za lootboxy w grach, by chronić nieletnich graczy

• marketing
• zakupy
• rozrywka
• Carrefour
• lootboxy