Jeśli mogło wydawać się, że romans Traveller’s Tales ze światem Gwiezdnych Wojen dobiegł już końca wraz z przeniesieniem obu trylogii na ekrany komputerów w wersji klockowej, nie można było być bardziej w błędzie. W lutym informowaliśmy, że powstaje trzecia część serii, tym razem traktująca o wydarzeniach zwanych Wojnami Klonów.
Jakub Wencel
Jeśli mogło wydawać się, że romans Traveller’s Tales ze światem Gwiezdnych Wojen dobiegł już końca wraz z przeniesieniem obu trylogii na ekrany komputerów w wersji klockowej, nie można było być bardziej w błędzie. W lutym informowaliśmy, że powstaje trzecia część serii, tym razem traktująca o wydarzeniach zwanych Wojnami Klonów, mającymi miejsce między drugą a trzecią częścią sagi. Dzięki wnikliwości redaktorów serwisu Kotaku wiemy już dziś nieco więcej o nadciągającej produkcji.
Przede wszystkim tytuł otrzymał całą serię niewielkich ulepszeń i drobny lifting oprawy graficznej – strona wizualna gry ma być bardziej szczegółowa, tła bardziej dopracowane, a praca kamery dużo lepsza niż w przypadku poprzedniczek, w dodatku tym razem akcję mamy obserwować z nieco bliższej perspektywy. Postacie otrzymają możliwość namierzania obiektów i przeciwników (co było wcześniej obecne w LEGO Indiana Jones i LEGO Batman) i pojawi się możliwość nieograniczonej konstrukcji budowli z klocków za pomocą Mocy (pierwszy raz widzieliśmy to w LEGO Harry Potter).
Akcja gry rozpocznie się wraz z końcową bitwą znaną z Ataku Klonów i obejmie między innymi wydarzenia przedstawione w serialu animowanym Star Wars: Clone Wars. Zwiedzimy 16 systemów gwiezdnych, z których każdy składa się z kilku osobnych poziomów. Oprócz regularnej kampanii (którą tradycyjnie można zaliczyć w pojedynkę albo w kooperacji) gracze będą mogli zmierzyć się ze sobą w specjalnym trybie multiplayer, gdzie będą mieli za zadanie zbudować i obronić bazy. Oprócz znanych z poprzednich części LEGO Star Wars bohaterów, jak Anakin Skywalker czy Yoda pojawią się oczywiście nowe postacie.
Wśród największych nowości zdecydowanie najciekawiej zapowiada się możliwość – jak określił to Matt Shell, menedżer marketingu w LucasArts – „podmiany wątku”. Podczas rozgrywki na niektórych poziomach w każdej chwili będziemy mieli do dyspozycji dwie grupy bohaterów, czasami działające w zupełnie oddalonych od siebie miejscach, między którymi będziemy mogli swobodnie się przełączać. Gdy zajmiemy się jedną z nich, drugą przypilnujemy w okienku na dole ekranu, a jej sterowaniem zajmie się wtedy sztuczna inteligencja. Oczywiście nie zaliczy ona za nas poziomu, dlatego ciągłe przełączanie się między postaciami i kontrolowanie sytuacji na obu frontach będzie niezbędne do ukończenia gry. „Filmy Star Wars znane są nie tylko ze spektakularnych bitew, ale i wielowątkowej fabuły. ” – tłumaczy Shell. Tych pierwszych również nie zabraknie – weźmiemy udział w starciach, gdzie obok nas walczyć będą ze sobą nawet setki postaci.
Kolejną nowością ma być ulepszona i dużo częściej występująca walka kosmiczna. Statki, z którymi przyjdzie nam się zmierzyć, mają być ogromne – między innymi czterokilometrowy Malevolence generała Grievousa. Jeśli podlecimy do takiego molocha wystarczająco blisko, będziemy mogli zadokować i kontynuować misję na piechotę. Cóż, może nie będzie to TIE Fighter, ale Shell zapewnia, że ta część gry będzie odgrywać dużo większą rolę w LEGO Star Wars III: The Clone Wars niż w przypadku poprzedniczek.
LEGO Star Wars III: The Clone Wars zawojuje grową galaktykę na PC, PlayStation 3, PSP, Wii, Nintendo DS i Xboksa 360 w październiku bieżącego roku.
Więcej:Fani LEGO mogą teraz kupić sobie klockowego Brada Pitta. Do sklepu trafił zestaw z F1 The Movie
GRYOnline
Gracze
Steam
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
