Hideo Kojima i Keanu Reeves razem - po prostu „breathtaking"
Dwie ikony popkultury w jednym miejscu. Keanu Reeves odwiedził Hideo Kojimę w jego studiu. Japończyk pochwalił się spotkaniem za pośrednictwem Twittera, a w sieci zaroiło się od domysłów dotyczących ewentualnej współpracy obu panów.
Konrad Serafiński

Ekscytacja wśród graczy na całym świecie. Keanu Reeves odwiedził studio Kojima Productions w Tokio. Nie znamy oficjalnej przyczyny spotkania aktora z Hideo Kojimą, ale miłośnicy wirtualnej rozrywki już wszczęli śledztwo. Wszyscy doskonale wiemy, że twórca Metal Gear Solid gościł już wybitnych aktorów, sportowców czy pracowników konkurencyjnych firm deweloperskich. Ale chyba nikt nie spodziewał się spotkania z Johnnym Silverhandem z Cyberpunka 2077. Tak się jednak stało, a Hideo Kojima pochwalił się wydarzeniem za pośrednictwem Twittera.
Panowie strzelili sobie kilka foteczek z figurką Ludens - maskotką Kojima Productions. Oczywiście wśród komentarzy użytkowników Twittera nie zabrakło krótkiego podsumowania, które po przetłumaczeniu na język polski brzmiałoby: „zapieracie dech w piersiach”. Mimo prawdopodobnie czysto towarzyskiej wizyty Keanu w studio Kojimy, rzesze graczy doszukują się podtekstów i ewentualnej współpracy. Wiele osób w komentarzach podkreśla, że gry japońskiego twórcy oraz filmy, w których grał Keanu mają wiele wspólnych mianowników, dlatego przydałby się jakiś crossover. Trudno w to wszystko uwierzyć, ale gdyby jednak coś było na rzeczy, to bylibyśmy w szoku, podobnym do tego, którego doświadczyli fani Beatlesów po wspólnym utworze Kanye Westa z Paulem McCartneyem.
Co ciekawe, na jednym tweecie się nie skończyło. Kojima chwilę po pierwszym wpisie udostępnił kolejne fotki - tym razem przedstawiające Keanu Reevesa piszącego coś na tablicy. Jak się okazało, Keanu napisał: „uratuj nas Hideo”. Japończyk podpisał posta następująco:
Zostawił nam wiadomość na tablicy kuchennej! Dziękujemy Ci bardzo, każdemu w naszym studiu się to podobało! Jesteśmy w niebie.
Warto wspomnieć, że panów łączy jeszcze jedna rzecz - obaj czekają na premiery gier, przy których pracowali. Oczywiście w zupełnie innych rolach oraz z diametralnie różnym zaangażowaniem. Death Stranding Hideo Kojimy ukaże się 8 listopada bieżącego roku i trafi wyłącznie na PlayStation 4. Keanu Reeves będzie musiał poczekać nieco dłużej, bo do 16 kwietnia 2020 roku. Wtedy premierę na PC, PS4 i XOne będzie miał Cyberpunk 2077, w którym aktor wciela się w Johnny’ego Silverhanda. To co, gotowi na grową adaptację Matrixa napisaną przez Kojimę i z Keanu w roli głównej?

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
- Hideo Kojima
- ciekawostki growe
- Kojima Productions
Komentarze czytelników
XboxOneS Konsul

To jest kolejny żarcik kojimy.
Okaże się, że tym gościem z walking dead gramy tylko w prologu, a głównym bohaterem jest keanu.
jaro1986 Generał

To może być taki ukryty marketing Cyberpunk'a. Keanu dość jednoznacznie kojarzy się teraz z nową grą CDPR, został w sumie takim ambasadorem, z kolei Hideo wrzucił już kiedyś fotki na których ubrany był w Cyberpunk'owe gadżety, jakie dostał od CDPR (a przecież nie musiał tego robić, pewnie dostaje tony różnego szmelcu reklamowego). Może to więc być lokowanie produktu na kanałach społecznościowych Hideo lub zapowiedź tego, że pojawi się w Cyberpunku. A może to nic nie znaczy ;)
Terefere85 Pretorianin
W Cyberpunku ma być kilku "mentorów" głónej postaci. Jednym na 100% jest Keanu, ale w kilku plotkach znalezionych w internetach, przewija się też Lady Gaga i właśnie Hideo Kojima.
Nie zdziwiłbym się, gdyby grał jakąś znaczącą rolę w grze od CDP, a wszystko wyjdzie dopiero po premierze gry.
kubuses Konsul

Gdzie się teraz John Wick nie pojawi, to od razu zainteresowanie większe, a wszystko to zaczęło się od Johna Wicka, po czym ucichło, a teraz dzięki Cyberpunkowi znowu jest o nim głośno i inne firmy z tego korzystają - dobre zagrania marketingowe