Halo Infinite na Steam przegrywa z Halo: The Master Chief Collection
Halo Infinite radzi sobie coraz gorzej na Steamie. Być może tytuł uratuje nadchodzący drugi sezon. Póki co gra zaczyna przegrywać z Halo: The Master Chief Collection.

Nie tylko Battlefielda 2042 szybko wyprzedziły starsze odsłony tego samego cyklu na Steamie. Taki los spotkał także Halo Infinite, które ostatnio ma mniej graczy na platformie firmy Valve niż Halo: The Master Chief Collection.
Halo zalicza spadek formy
Żadna z tych pozycji nie załapała się do pierwszej setki najpopularniejszych produkcji na Steamie. Rzut oka na dane z serwisów SteamDB i Steam Charts dobitnie pokazują spadek formy nowszej gry z Master Chiefem.
- Trzeba uczciwie przyznać, że Halo Infinite nadal radzi sobie nieporównywalnie lepiej niż BF2042. Przez ostatnie trzydzieści dni w grze przebywało średnio prawie 5,5 tysiąca użytkowników Steama jednocześnie. W kwietniu tylko kilka razy liczba graczy spadła poniżej 2,5 tys.
- Niemniej to wciąż spory spadek od premiery, kiedy to w Halo Infinite bawiło się średnio ponad sto tysięcy użytkowników jednocześnie. Od tego czasu gra ustawicznie traci graczy.
- Halo: The Master Chief Collection wypada gorzej w perspektywie ostatnich trzydziestu dni. Jednakże teraz ta pozycja cieszy się podobną lub nawet większą popularnością niż nowsza część cyklu Halo. Pamiętajmy, że mówimy o produkcji wydanej na PC pod koniec 2019 roku, prawie dwa lata przed debiutem Halo Infinite (aczkolwiek uzupełnianej przez kolejny rok).

Porównanie kondycji Halo Infinite i Halo: The Master Chief Collection w ostatnich dniach i miesiącach. Źródło: SteamDB.
Okiem graczy: Halo Infinite nadal bez zawartości
Oczywiście można wskazać, że kolekcja Master Chiefa to przecież nie jedna, lecz kilka gier, a więc kilka kampanii dla jednego gracza oraz trybów wieloosobowych. Ponadto Halo to seria z rodowodem konsolowym i to właśnie na tych platformach cieszy się największą popularnością. Nie można też zapomnieć o obecności Halo Infinite w usłudze PC Game Pass (choć trzeba podkreślić, że tryb wieloosobowy można ograć na Steamie za darmo).
- Niemniej nadal mamy do czynienia z drastycznym spadkiem liczby graczy. Do tego towarzyszą mu pogarszające się oceny Halo Infinite na Steamie. W ostatnich trzydziestu dniach użytkownicy platformy wystawili ponad 3,2 tysiąca opinii i tylko połowa z nich jest pozytywna.
- Gracze nadal chwalą rozgrywkę, ale narzekają na karygodny brak zawartości. Niektórzy dodają do tego wzmianki o problemach technicznych i źle działającym matchmakingu.
Sezon 1. na ratunek Halo Infinite
Wypada przypomnieć, że tydzień temu studio 343 Industries podzieliło się pierwszymi szczegółami na temat drugiego sezonu Halo Infinite. Ten przyniesie ze sobą m.in. bogatszą przepustkę sezonową (także w darmowej wersji), ciekawsze wyzwania oraz nowe mapy i tryby gry.
Być może ten zastrzyk nowości (i zapewne garść poprawek) wystarczy, by na nowo rozbudzić zainteresowanie grą. Jednak na to wszystko przyjdzie nam jeszcze poczekać. Drugi sezon Halo Infinite rozpocznie się 3 maja. Ponadto zabraknie w nim trybu kooperacji.
Więcej na temat uniwersum Halo:
- Recenzje serialu Halo – krytycy o brutalności i podobieństwach do Mandalorianina
- Halo Infinite – tryb kooperacyjny opóźniony
Więcej:Fani polskiej strzelanki zagrali w demo nowego Painkillera. Ich werdykt? „To nie jest Painkiller”

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
Kamook Generał
Brak fullscreena i marna optymalizacja, nie dziwota, że ludzie wolą popykać w Halo które jako tako działa zamiast tego lagującego pokazu slajdów.
MadtPL Pretorianin

Myślę, że wielu graczy, w tym ja, chce najpierw poznać poprzednie części zanim sięgnie po Infinite.
seb90 Pretorianin

Halo infinite to crap więc nic dziwnego, że stare części sprzedają się lepiej.
zanonimizowany1371143 Konsul
Raz, że słaba części, a dwa, że to logiczne, skoro Infinity wyszło rok później
dzl Legend

Multi ma ogromy potencjał, ale ta gra została udostępniona duzo za wcześnie. Pomijając braki kampanii (brak co-opa i kuźni), multi jest kompletnie nieprzemyślane. Przyjemnie się w to gra, ale brakuje trybów, map, a monetyzacja graniczyła z absurdem.