Szefowie Valve Software wychodzą najwyraźniej z założenia, że skoro gracze czekali tak długi okres czasu na Half-Life 2, to także z „łatką” poprawiającą bodaj największy błąd (zacinanie się dźwięku) nie trzeba się spieszyć. W końcu jednak programiści dokonali rzeczy niebywałej – zlikwidowali usterkę, która wielu graczy doprowadzała do szewskiej pasji.
Szefowie Valve Software wychodzą najwyraźniej z założenia, że skoro gracze czekali tak długi okres czasu na Half-Life 2, to także z „łatką” poprawiającą bodaj największy błąd (zacinanie się dźwięku) nie trzeba się spieszyć. W końcu jednak programiści dokonali rzeczy niebywałej – zlikwidowali usterkę, która wielu graczy doprowadzała do szewskiej pasji.
Poprawka jest automatycznie pobierana podczas pierwszego połączenia z siecią Steam i jak zwykle, instaluje się sama, bez udziału graczy. Przy okazji przygotowano również „łatkę” dla Counter-Strike: Source – tam z kolei znikały modele podczas przeprowadzania testów video.
O wiele sprawniej niż likwidowanie rażących błędów, idzie szefom Valve Software z eksterminacją nieuczciwych graczy. W oficjalnym oświadczeniu firmy możemy przeczytać, że z grą pożegnało się ponad trzydzieści tysięcy użytkowników, którzy posiadali nielegalną kopię programu. Producenci Half-Life 2 zapowiedzieli już dawno, że nie będą mieli litości dla nikogo, kto narusza zasady Licencji Użytkownika systemu Steam. Tyczy się to zarówno klasycznego złodziejstwa, jak i oszukiwania w grach z trybem multiplayer. Usunięte konta nigdy nie zostaną reaktywowane.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
GRYOnline
Gracze
Steam

Autor: Krystian Smoszna
Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat, do 2023 pełnił funkcję redaktora naczelnego. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.