Niedawno informowaliśmy o zbliżającej się premierze konwersji na iOS-a klasycznej gry przygodowej sprzed lat. Udało nam się do Little Big Adventure dotrzeć, a nawet zagrać, prezentujemy więc Wam jej filmową recenzję.

Little Big Adventure zadebiutowała prawie dwie dekady temu, w czasach, gdy ciągle królowała pierwsza odsłona Cywilizacji Sida Meiera, a swoją historię dopiero rozpoczynała kultowa seria ścigałek The Need for Speed.
Akcja „Małej wielkiej przygody” rozgrywa się na planecie Twinsun, znajdującej się na obrzeżach nieznanej galaktyki. Wcielamy się w postać zaradnego Twinsena, boskiego wybranka, którego zadaniem będzie pokonanie złowrogiego doktora FunFrocka. Szalony naukowiec stworzył z niewielkiej planety swoją prywatną twierdzę, a chroniony jej murami stosując sztukę klonowania, powołuje do życia legiony bezmyślnych żołnierzy.
Little Big Adventure w ofercie App Store
Jak wygląda produkcja dzisiaj, po tylu latach od premiery? O tym opowie Wam Del w materiale filmowym. Zapraszamy do obejrzenia filmu!
Więcej:Kickstarter - ponad 10 tysięcy udanych zbiórek na gry

Autor: Adam Zechenter
W GRYOnline.pl pojawił się w 2014 roku jako specjalista od gier mobilnych i free-to-play. Potem przez wiele lat prowadził publicystykę, a od 2018 do 2025 roku pełni funkcję zastępcy redaktora naczelnego; szefował też działowi wideo i prowadził podcast GRYOnline.pl. Studiował filologię klasyczną i historię (gdzie został szefem Koła Naukowego); wcześniej stworzył fanowską stronę o Tolkienie. Uwielbia gry akcji, RPG-i, strzelanki i strategie. Kiedyś kochał Baldur’s Gate 1 i 2, dziś najczęściej zagrywa się na PS5 i od myszki woli pada. Najwięcej godzin (bo blisko 2000) nabił w World of Tanks. Miłośnik książek i historii, czasami grywa w squasha, stara się też nie jeść mięsa.