Ekipa deweloperska Epic Games ma już dosyć mrocznych gier dla poważnych graczy. Dla odmiany Cliff Bleszinski wraz kolegami zabrał się za Fortnite. Tytuł łączyć będzie cechy Minecrafta i strzelaniny TPP w zabawnej, kreskówkowej oprawie wizualnej.
Aleksander Kaczmarek
Jeśli potencjał studia deweloperskiego mierzyć ilością tytułów, nad którymi pracuje, to ekipa Epic Games z pewnością należy do czołówki. Twórcy serii Gears of War mają na warsztacie pięć projektów. Pierwszy zwiastun i kilka szczegółów na temat najnowszego z nich ujawniono w trakcie gali Spike TV Video Game Awards. Fortnite łączyć ma budowanie i strzelanie, a wszystko to w kreskówkowej konwencji stylistycznej.
Cliff Bleszinski i spółka najwyraźniej czują chwilowy przesyt poważnymi produkcjami. Dlatego dla odmiany postanowili przygotować coś z założenia lekkiego.
- Odnieśliśmy w tym roku niesamowity sukces z grami takimi jak Gears of War czy Infinity Blade, ale podjęliśmy decyzję, że pora zrobić coś innego i zabawnego – stwierdził Bleszinski. - Wyobraźcie sobie świat, w którym eksplorujecie, oczyszczacie, budujecie i w końcu musicie przetrwać...
O ile zaprezentowany podczas VGA teaser Fortnite nie ujawnia szczegółów dotyczących rozgrywki, o tyle sporo mówi o założeniach koncepcyjnych gry. Oto bowiem garstka ludzi w świetle dnia buduje ze złomu, odpadów i śmieci fort, w którym nocą odpiera ataki zombie. Innymi słowy, najwyraźniej chodzi o „dwa w jednym”, czyli połączenie Minecrafta ze strzelaniną TPP.
Póki co twórcy nie przedstawili żadnych konkretnych informacji związanych z wydawcą, platformami sprzętowymi oraz terminem premiery Fortnite.
Więcej:Google dostało dodatkowy tydzień na realizację wyroku po przegranej z Epic Games