Wczoraj do oferty amerykańskiego PlayStation Store trafiło demo jednej z najbardziej wyczekiwanych gier na PS3 tego roku, Uncharted: Drake’s Fortune. Jak się okazało, nałożono na niego blokadę terytorialną – gracze z innych terytoriów, którzy je pobrali, nie mogą go uruchomić. Sytuacja jest interesująca, ponieważ Sony jednym z atutów swojej najnowszej konsoli uczyniło brak wspomnianej blokady.
Artur Falkowski
Wczoraj do oferty amerykańskiego PlayStation Store trafiło demo jednej z najbardziej wyczekiwanych gier na PS3 tego roku, Uncharted: Drake’s Fortune. Jak się okazało, nałożono na niego blokadę terytorialną – gracze z innych krajów, którzy je pobrali, nie mogą go uruchomić. Sytuacja jest interesująca, ponieważ Sony jednym z atutów swojej najnowszej konsoli uczyniło brak wspomnianej blokady. Wygląda na to, że w przypadku dema Uncharted ta polityka nie obowiązuje.
Na oficjalnym blogu PlayStation ukazała się wiadomość napisana przez Sama Thompsona, producenta pracującego w amerykańskim oddziale Sony Computer Entertainment, w której przyznał, że rzeczywiście posiadacze europejskich i japońskich PS3 nie mogą zagrać w demo. Przeprosił ich za niedogodności. Jednocześnie poinformował, że amerykańskie demo pojawiło się najszybciej, ponieważ to właśnie w Ameryce zadebiutuje najpierw (19 listopada) pełna wersja gry. Obiecał ponadto, że gracze z innych kontynentów również otrzymają demo przed tym, zanim gra pojawi się w sprzedaży (w Europie 7 grudnia). Co ciekawe, w pierwszej wersji swojego wpisu napisał o tym, że demo było objęte blokadą regionalną. Kilka godzin później poprawił to stwierdzenie na takie, które sugerowałoby, że mamy do czynienia raczej z błędem niż celową akcją. Niezależnie od nazwy, efekt pozostaje ten sam.
Rozgoryczeni Europejczycy, czując się oszukani, zaczęli uskarżać się na politykę Sony twierdząc, że japoński producent ma w głębokim poważaniu właścicieli PS3 mieszkających poza Ameryką, czego dowodzi opieszałość w aktualizowaniu zawartości PlayStation Store. Po kilkudziesięciu tego typu komentarzach Thompson znów się odezwał, pisząc, że „zobaczy, co da się zrobić”.
Oczywiście sporej części graczy takie zapewnienie nie wystarczyło i wątek wciąż się rozrasta. Warto jednak dodać, że Sony nie ma wcale obowiązku umożliwienia grania w amerykańskie demo europejskim graczom, ponieważ ci do jego pobrania musieli założyć konto, rejestrując się z wykorzystaniem nieprawdziwych danych.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Więcej:PS5 dostało lepsze chłodzenie; najnowsza wersja konsoli ma system z PlayStation 5 Pro
GRYOnline
Gracze
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
