Demo technologiczne Kreed?

Kreed, obiecujący first person shooter, dzięki któremu już w marcu wcielimy się w Legionistę przyszłości, robi duże wrażenie między innymi dzięki doskonałej oprawie graficznej. Do tej pory podziwiać mogliśmy ją tylko na statycznych obrazkach i kilku filmach, teraz nadszedł czas na coś nowego: demo technologiczne. Zapewniam Was, że jest ono naprawdę obszerne, niezwykłe i bardzo dobrze wykonane, a pobrać mogą je na swój dysk twardy bez żadnych problemów nawet modemowcy.

Szymon Krzakowski

30 grudnia 2003 13:48

Kreed, obiecujący first person shooter, dzięki któremu już w marcu wcielimy się w Legionistę przyszłości, robi duże wrażenie między innymi dzięki doskonałej oprawie graficznej. Do tej pory podziwiać mogliśmy ją tylko na statycznych obrazkach i kilku filmach, teraz nadszedł czas na coś nowego: demo technologiczne. Zapewniam Was, że jest ono naprawdę obszerne, niezwykłe i bardzo dobrze wykonane, a pobrać mogą je na swój dysk twardy bez żadnych problemów nawet modemowcy.

Ale po kolei. Dmitry Andreev, pracownik rosyjskiej firmy Burut i główny programista w zespole pracującym nad Kreed, nie tylko pracuje ciężko nad tą nadchodzącą grą, ale również aktywnie udziela się na demoscenie. Całkiem niedawno zdecydował się on opublikować swoje najnowsze dzieło, które nazywa się „Zoom 3 – Trance Generation” i zajmuje... 64 KB. O ile jednak wielkość pliku nie jest wcale (przynajmniej dla środowiska scenowców) zdumiewająca, to samo wykonanie zapiera dech w piersiach.

Jeśli tylko dysponujemy odpowiednim sprzętem (wymagania są dość wysokie, potrzeba m.in. karty graficznej obsługującej pixel i vertex shadery; pełna lista znajduje się w dołączonym pliku tekstowym), możemy zobaczyć wspaniałe efekty specjalne i efektowne trójwymiarowe sceny. Co najciekawsze jednak, Dmitry Andreev wzorował się podczas pracy właśnie na Kreed, wykorzystał na przykład pewne tekstury i modele z gry. Można więc powiedzieć, że demo to ukazuje w pewnym sensie możliwości tego futurystycznego shootera. Z pewnością warto więc ściągnąć ten malutki plik i sprawdzić, co czeka nas w marcu. A poniżej dwa screenshoty: