Demo Metalheart: Replicants Rampage już w sieci

Firma Akella postanowiła opublikować dzisiaj pierwsze demo swojego najnowszego produktu o nazwie Metalheart: Replicants Rampage, pozwalając tym samym wszystkim miłośnikom futurystycznych RPG zobaczyć, jak gra będzie sprawować się w akcji.

Krystian Smoszna

1 listopada 2004 17:13

Metalheart: Replicants Rampage to gra należąca do gatunku cRPG i osadzona w futurystycznym, cyberpunkowym świecie. Autorzy przyznają, iż podczas jej produkcji wzorowali się na papierowym RPG o tytule Shadowrun, oraz takich grach Deus Ex, Syndicate i Fallout, dlatego też znajdziemy w niej dużo elementów znanych z tych właśnie produkcji. Fabuła zawiązuje się w chwili, gdy dwójka głównych bohaterów (twardy kapitan Lanthan i jego inteligentna towarzyszka Sheris) rozbija się na niegościnnej, odległej planecie i opowiada o tym jak próbują na niej przetrwać..., a przy okazji ratują świat...

Główna oś fabuły jest liniowa, ale twórcy postarali się o wiele ciekawych zwrotów akcji, zaimplementowali też w grze system losowo generowanych questów. Prócz początkowych dwóch postaci gracz może dołączyć do prowadzonej drużyny kolejne cztery osoby (maksymalnie sześć osób w teamie), które mogą być zarówno tytułowymi replikantami, jak i cyborgami, mutantami bądź nomadami. Oczywiście rasy te różnią się znacznie od siebie i przedstawiciel każdej z nich posiada jakieś szczególne umiejętności, np. cyborgi nie mają sobie równych w walce, mutanci są ekspertami w leczeniu, a nomadzi potrafią się doskonale kamuflować. Tylko od gracza zależy, czy będzie chciał z konkretnymi rasami walczyć, czy też zdecyduje się być ich sojusznikiem. Taki wybór ma oczywiście wpływ na przebieg gry, bowiem wrogo nastawione do głównych bohaterów postaci z pewnością nie pomogą im w podróży, nie zlecą zadań do wykonania itp.

Demo rzeczonej produkcji można pobrać z tego miejsca. Więcej informacji na temat Metalheart: Replicants Rampage uzyskasz natomiast z naszej Encyklopedii Gier.

Więcej:CD Projekt Red zaprojektował Wiedźmina 1 w specjalny sposób, tak by dało się w niego grać jedną ręką. Twórca wyjaśnił, do czego miała służyć druga dłoń