Gran Turismo Sport i Days Gone na PC w ofercie sklepu Amazon [Aktualizacja]
W ofercie francuskiego Amazona pojawiło się zamówienie przedpremierowe na pecetową wersje ekskluzywnych gier na PlayStation 4, takich jak Gran Turismo Sport, Days Gone oraz Persona 5 Royal.
Michał Kułakowski
AKTUALIZACJA #2: Amerykański oddział serwisu IGN uzyskał od firmy Sony komentarz w sprawie ofert, jakie pojawiły się we francuskim oddziale Amazonu. Wszystko okazuje się być błędem sklepu, a japońska korporacja kategorycznie zaprzecza jakimkolwiek planom wydania wspomnianych w newsie gier na platformę PC.
AKTUALIZACJA #1: Oferta Amazonu rozszerzyła się o nowe pozycje, takie jak Kolekcja Uncharted czy The Last Of Us: Part II, co mocno podkopało jej wiarygodność. Co więcej, wydawca Persony 5, firma Atlus, oficjalnie potwierdził, że listing pecetowego portu gry jest niczym innym jak błędem sklepu. Dopóki nie usłyszymy czegoś nowego od Sony, całą sprawę powinniśmy na razie uznać za nieporozumienie.
![Gran Turismo Sport i Days Gone na PC w ofercie sklepu Amazon [Aktualizacja] - ilustracja #1](/Galeria/Html/Wiadomosci/76965359.jpg)
W ostatnich miesiącach coraz głośniej mówi się o zmianie strategii firmy Sony wobec pecetowych graczy. Po zapowiedzi pecetowego portu Horizon: Zero Dawn wiele osób zaczęło liczyć na to, że już wkrótce może poznać tytuły kolejnych ekskluzywnych produkcji z PlayStation 4, które trafią także do właścicieli gamingowych pecetów. W ofercie francuskiego Amazonu pojawiło się właśnie kilka zaskakujących pozycji na tą platformę. Są to gry Gran Turismo Sport, Days Gone oraz Persona 5 Royal.
Jak zwykle w takich przypadkach należy zachować ostrożność z wysnuwaniem jakichkolwiek wniosków, ale biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia, prawdopodobieństwo wydania portów może być całkiem spore. Wszystkie trzy gry sprzedały się bowiem w ponad milionowej liczbie egzemplarzy na PlayStation 4 i raczej nie trafią już do zbyt dużej rzeszy nowych posiadaczy konsoli, zwłaszcza w obliczu rychłego debiutu PlayStation 5. Dotyczy to również Persony 5 Royal, będącej jedynie rozszerzoną wersją oryginału z 2016 roku, który rozszedł się na całym świecie w liczbie ponad trzech milionów egzemplarzy.
Oczywiście najbardziej zaskakującą wieścią może być tu potencjalny debiut serii Gran Turismo na pecetach. Cykl jest od początków swojego istnienia nieodmiennie kojarzony z marką PlayStation i w latach 90. oraz na początku 2000 był jej perłą w koronie. Nastawione na rozgrywki wieloosobowe Gran Turismo Sport zadebiutowało w 2017 roku. Tytuł jest do tej pory rozwijany i wzbogacany o nowe elementy przez japońskie studio Polyphony Digital. Days Gone to z kolei świetnie przyjęty i stworzony przez Bend Studio postapokaliptyczny shooter z zombie w roli głównej.
- Oficjalna strona gry Gran Turismo Sport
- Recenzja gry Gran Turismo Sport - wyścigi z brakami, ale i z duszą
- Gran Turismo Sport – poradnik do gry
- Oficjalna strona gry Days Gone
- Recenzja gry Days Gone – Synowie Anarchii kontra Żywe trupy
- Days Gone – poradnik do gry

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
- tytuły ekskluzywne
- plotki i przecieki (gry)
- konwersje PC
- Sony Interactive Entertainment
- Amazon.pl
- PC
- PS4
Komentarze czytelników
Kamook Generał
Nie liczyłby na nic więcej niż Days Gone, bo średniak na UE4. No i może GT:S bo najsłabsza część i się nie sprzedało więc mogą próbować podreperować budżet. Reszta to na niemal na pewno bajki.
PePe PL Generał

Chyba wiadomość nie na czasie. Sony już zdementowało tą historię. https://www.ppe.pl/news/144810/sony-oswiadczenie-premiery-ekskluzywnych-gier-z-ps4-na-pc.html
zanonimizowany1299868 Senator
Oferta Amazonu rozszerzyła się o nowe pozycje, takie jak Kolekcja Uncharted czy The Last Of Us: Part II, co mocno podkopało jej wiarygodność. Co więcej, wydawca Persony 5, firma Atlus, oficjalnie potwierdził, że listing pecetowego portu gry jest niczym innym jak błędem sklepu. Dopóki nie usłyszymy czegoś nowego od Sony, całą sprawę powinniśmy na razie uznać za nieporozumienie.
Ekhm... Ekhm...
Amerykański oddział serwisu IGN uzyskał od firmy Sony komentarz w sprawie ofert, jakie pojawiły się we francuskim oddziale Amazonu. Wszystko okazuje się być błędem sklepu, a japońska korporacja kategorycznie zaprzecza jakimkolwiek planom wydania wspomnianych w newsie gier na platformę PC.
Wszystko jasne. Horizon: Zero Dawn czy Red Dead Redemption 2 są wyjątki od reguły, co nie znaczy, że WSZYSTKIE gry exclusive od razu pojawią się na PC. To trochę dość naiwne ze strony pecetowcy, z całym szacunkiem. Pomyślcie, dlaczego Sony miałby pozbyć "najmocniejszy argument" za zakupem konsoli PS4 i PS5? To nie leży w ich interesie. W końcu zapłacili bardzo grube pieniędzy dla twórcy za tworzenie gry, by mieć to na wyłączność dla swoich konsoli. Jeśli starsze gry exclusive mają być na PC (np. Crash Bandicoot), to Sony musi mieć sporo nowych gier exclusive. Świeże i lepsze.
Mówi się trudno. Ale wolno nam pomarzyć.
mubio1888 Generał

Fejk, można się rozejść, już wczoraj czytałem że ktoś wykorzystał luki w zabezpieczeniach amazona i umieścił te gry w ofercie sklepu, najpierw trzeba poczekać na horizona, jeśli będzie dobrze się sprzedawać tak jak np halo master chief to niewykluczone że sony spróbuje jeszcze coś wrzucić na steama, gdyby wydali hit pokroju god of war/uncharted i pękło by kilka milionów kopii to myślę że wtedy zaczęliby wydawać swoje marki na pc, lecz kilka lat po premierze na pleju
marcing805 Legend

Sony coś tam pewnie jeszcze wyda na PC. Ale co konkretnie, to nie wiadomo. Death Stranding od początku miało być i na PS4 i PC. Potem Sony coś namieszało ale Kojima się nie ugiął. Przy okazji zobaczyli, że ogarnęli Decime, to i inną grę na tym silniku postanowili również przeportować. Na miejscu Sony wypuszczałbym powoli starsze gierki dla których już nikt nie kupuje sprzętu. Ale za bardzo też nie szarżowałbym i nie pozbywał się gier, które są symbolem PS. Świat się zmienia i widzą to też włodarze firm. Zawsze jest lepiej wydać exa, sprzedać trochę konsol i potem zarobić drugi raz, robiąc port na PC i sprzedać grę drugi raz. A że pececierze takie okazje łykają, jak pelikany i jeszcze są w siódmym niebie, to tym bardziej się to opłaca dla wydawcy.
A jak ktoś sobie do kawałka plastiku dorabia ideologię i identyfikacje a potem broni tego, jak lwica małych, to już nie moja sprawa. Chociaż i tak pewnie większość tego typu rzeczy, to proste zaczepki w internetach i próby rozłoszczenia tych bardziej narwanych i nadpobudliwych. Dzień, jak co dzień w internetach p.