W najnowszym odcinku Darmówek polecamy potężną przygodówkę z elementami RPG, grę logiczną o manipulowaniu czasem oraz zręcznościówkę zainspirowaną klasycznym Shadow of the Colossus.
Witajcie w czterdziestym trzecim odcinku naszego cyklu omawiającego najciekawsze darmowe gry pecetowe. Ponownie proponujemy zestaw kilku świeżych produkcji oraz jednego klasyka. Tekstowi tradycyjnie towarzyszy materiał video przygotowany przez Heda.

Zaczynamy od Dojo of Death. To prosta, ale bardzo miodna zręcznościówka, w której próbujemy przetrwać jak najdłużej przeciwko falom atakujących nas wojowników ninja. Starowanie jest banalnie proste to opanowania – ruch kontrolujemy kursorem, a ciosy wyprowadzamy kliknięciem myszki. Całość jest minimalistyczna, ale wciąga jak diabli, a złożeni z kilku pikseli przeciwnicy umierają w piękny sposób.

Z kolei Heroine's Quest: The Herald Of Ragnarok to potężna przygodówka fantasy, nad którą twórcy pracowali długie cztery lata. Fabuła opowiada o inwazji lodowych potworów na krainy ludzi. Powstrzymać je może tylko młoda wojowniczka, w którą oczywiście wcielamy się my. Całość została zainspirowana cyklem Quest for Glory, co oznacza, że zabawę wzbogacają silne elementy RPG. Poza typowo przygodówkowym zwiedzaniem lokacji i rozwiązywaniem zagadek mamy tutaj rozbudowany system bitewny oraz mechanikę rozwoju postaci opartą na klasach. Wszystko to w sumie daje wyjątkowo udaną produkcję, która starcza na kilkanaście godzin zabawy.

Natomiast Titan Souls to zręcznościówka, którą można w uproszczeniu opisać jako hybrydę Shadow of the Colossus i wczesnych odsłon cyklu The Legend of Zelda. Do pokonania czekają cztery świątynie, zamieszkane przez przypisanych im tytanów. Każda bestia ma inne słabe punkty, które musimy odkryć, a pokonanie ich utrudnia fakt, że dysponujemy tylko jedną strzałą i po jej wykorzystaniu musimy ją podnieść zanim będziemy w stanie zaatakować ponownie. Gra posiada wyśmienity klimat oraz miodne mechanizmy walki i jak na produkcję wykonaną w kilkadziesiąt godzin podczas imprezy Ludum Dare zachwyca poziomem dopracowania.

Snowcats 2014 to udana gra logiczna rozgrywana w turach. Jest zima i przez nieuwagę zostawiamy otwarte drzwi. W rezultacie na dwór uciekają wszystkie nasze koty i wpadają do śnieżnego labiryntu. Musimy je wszystkie złapać i pochować do pudełek. Problem w tym, że każdy nasz ruch powoduje opady śniegu, który zagradza drogi oraz utrudnia nawigację, a pozostawiony sam sobie ostatecznie zamienia się w twardy lód i jego rozbicie wymaga wtedy zastosowania specjalnych narzędzi. Cały ten system z początku nie sprawia większych kłopotów, ale po kilku minutach podróż przez śnieżny labirynt zaczyna być prawdziwym wyzwaniem i wymaga dużej dozy sprytu.

Ze starszych produkcji chcemy polecić Wam Chrono Disfunglement. Jest to trójwymiarowa platformówka z rozbudowanymi elementami logicznymi, w której łamigłówki oparte są na mechanice manipulowania czasem. Sam pomysł nie jest nowy, ale autorzy poszli dalej niż konkurencja i umożliwili kontrolowanie nie tylko linią czasu całego świata, ale również zastosowanie tej mocy tylko na konkretnych obiektach. Takie rozwiązanie umożliwiło opracowanie niezwykle pomysłowych zagadek, których rozwiązywanie wymaga autentycznej kreatywności.

W ostatnich dniach sieciowa strzelanka Quake Live porzuciła swoją wersję przeglądarkową. Zamiast niej wypuszczono samodzielnego klienta. To dobra okazja, aby przypomnieć sobie tego klasyka, który do dzisiaj pozostaje jedną z najlepszych produkcji wśród multiplayerowych FPS-ów. Gra niewiele się zestarzała i wciąż bawi jak przed laty, a edycja Free-2-Play posiada sprytny sposób dobierania przeciwników, przez co żółtodzioby nie muszą walczyć z weteranami.
Więcej:Gracz Battlefield 6 „pociął” mapę do battle royale i zmienił ją w lokacje do klasycznego podboju
0

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.