Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 18 kwietnia 2021, 17:40

Cyberpunk 2077: analitycy szacują sprzedaż w 2021 na 1,2 mln sztuk; inwestorzy niezadowoleni

Inwestorzy liczą, że CD Projekt poda w raporcie za 2020 rok także dane o sprzedaży Cyberpunka 2077 w 2021, bo 1,2 mln kopii, które oszacowali analitycy, to wynik poniżej ich oczekiwań.

W SKRÓCIE:
  • w czwartek CD Projekt przedstawi raport finansowy za 2020 rok, z którego dowiemy się, ile kopii Cyberpunka 2077 sprzedało się do końca grudnia;
  • inwestorzy giełdowi mają nadzieję, że polska firma poda również dane z pierwszych trzech-czterech miesięcy bieżącego roku, bo przychody, które poznaliśmy w piątek, sugerują słabszą niż zakładana przez analityków sprzedaż gry w 2020;
  • eksperci przewidują, że od stycznia do połowy kwietnia rozeszło się około 1,2 miliona kopii Cyberpunka (na wszystkie platformy).

22 kwietnia CD Projekt przedstawi raport za rok 2020, w którym dowiemy się m.in., ile kopii gry Cyberpunk 2077 udało się sprzedać polskiej firmie. Inwestorzy giełdowi oczekują jednak, że wyniki obejmą także dane z 2021 roku. Prognozy analityków wskazują bowiem, że od stycznia do połowy kwietnia gracze nabyli około 1,2 miliona egzemplarzy (na wszystkie platformy), co – biorąc pod uwagę szacunkowe dane finansowe, które poznaliśmy w piątek – oznaczałoby sprzedaż niższą od przewidywanej przez ekspertów.

Cyberpunk 2077: analitycy szacują sprzedaż w 2021 na 1,2 mln sztuk; inwestorzy niezadowoleni - ilustracja #1
Źródło: Twitter.

Przypomnijmy: przychody CD Projektu w 2020 roku wyniosły 2,139 miliarda złotych, a zysk netto 1,154 miliarda złotych. Wyniki te, choć przyniosły firmie rekordowe zyski, okazały się niższe o odpowiednio 14,4% i 13,7% od konsensusu analityków z serwisu PAP Biznes. Prognozowali oni – biorąc pod uwagę dane o sprzedaży, jakimi CD Projekt pochwalił się 22 grudnia, według których Cyberpunk dziesięć dni po premierze trafił do ponad 13 milionów graczy – że do końca 2020 roku powinno rozejść się 13,8-16 milionów kopii, co daje średnią i medianę na poziomie 14,7 miliona egzemplarzy.

Czy możemy więc mówić o słabszym okresie gry CD Projekt RED? Michał Wojciechowski, ekspert ze spółki Ipopema Securities, uważa, że tak. Nie jest to jednak „dołek”, z którego Cyberpunk miałby nie wyjść, zwłaszcza że gra wciąż jest naprawiana, a w niedalekich planach „Redów” znajdują się darmowe DLC oraz dwa duże dodatki.

Nie skreślałbym jeszcze tej gry. Dużym znakiem zapytania jest to, jak wypadną bezpłatne dodatki, jak dużo nowych treści dodadzą oraz jaki poziom będzie prezentować wersja na nowe konsole. W długim terminie to będzie decydowało o sprzedaży. Prawdopodobnie najtrudniejszy okres sprzedażowy mamy teraz, gdy dużo osób wstrzymuje się z zakupem ze względu na problemy gry (via PAP Biznes).

Jedni gracze rzeczywiście mogą się wstrzymywać z decyzją o zakupie, ale drudzy po prostu nie mają możliwości nabycia Cyberpunka, bo gra wciąż nie jest dostępna w PlayStation Store. Można było spodziewać się, że tytuł będzie znów możliwy do kupienia po aktualizacji 1.2 z 29 marca, ale jak na razie tak się nie stało. Swego rodzaju darmowa reklama, która by się z tym wiązała, pomogłaby grze CD Projekt RED na wszystkich platformach – byłby to wyraźny znak, że produkcja została naprawiona. Czyżby Sony uważało, że ostatnie poprawki to za mało, i czekało na kolejne patche?

Najgorszy dla CD Projektu może być scenariusz, w którym Cyberpunk 2077 wróci do PS Store dopiero po wydaniu gry na PlayStation 5 i Xboksa Series X i S, co nastąpi prawdopodobnie dopiero pod koniec 2021 roku. To z pewnością przełożyłoby się na kolejne obniżenie dokonywanych przez analityków prognoz sprzedaży, które – według danych zgromadzonych przez PAP Biznes – do tej pory zakładały, że dzieło „Redów” do końca bieżącego roku rozejdzie się w liczbie 18,5-25,9 miliona egzemplarzy (średnia i mediana na poziomie 22,2 miliona sztuk). Więcej na ten temat będziemy mogli powiedzieć, gdy poznamy czwartkowy raport finansowy CD Projektu.

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej