Jak donosi serwis Fragland, po tym, gdy wykryto błąd w grze Halo 3, który tysiące oszustów wykorzystało na własną korzyść nieuczciwie windując swoją pozycję w rankingu, twórcy postanowili zadziałać. Postanowili, że będą bezwzględni – wszyscy, którzy w ten sposób wspięli się na szczyt list rankingowych mogą spodziewać się, że niedługo otrzymają permanentnego bana.
Artur Falkowski
O ile korzystanie z wszelkiego typu cheatów w grach dla jednej osoby nie przynosi żadnych strat poza zepsuciem zabawy grającemu, to już w przypadku rozgrywek sieciowych sprawa wygląda inaczej. Tutaj obowiązują zasady sportowego współzawodnictwa, a wszelkie oszustwa psują zabawę wszystkim grającym z osobą do nich się uciekającą. Dlatego też producenci tego typu gier starają się za wszelką cenę walczyć z cheaterami. Nie inaczej postąpi Bungie.

Jak donosi serwis Fragland, po tym, gdy wykryto błąd w grze Halo 3, który tysiące oszustów wykorzystało na własną korzyść nieuczciwie windując swoją pozycję w rankingu, twórcy postanowili zadziałać. Postanowili, że będą bezwzględni – wszyscy, którzy w ten sposób wspięli się na szczyt list rankingowych mogą spodziewać się, że niedługo otrzymają permanentnego bana.
Twórcy nie zdradzili jednak, kiedy to nastąpi. Na razie jedynie dali znać, że wiedzą o sprawie i trzymają rękę na pulsie, obserwując oszustów.
Więcej:Xbox Series X „podrożeje lub zniknie ze sklepów” według znanego leakera; winne są rosnące ceny RAM-u