Do sieci trafił wczoraj nowy materiał z Bloodborne - nadchodzącej produkcji japońskiego studia From Software. Na siedmiominutowym filmiku możemy m.in. zobaczyć, jakie prezentuje się sterowanie w grze.
Nie jest zaskoczeniem, że po ogromnym sukcesie dwóch części Dark Souls oraz Demon's Souls następne dzieło studia From Software jest według wielu osób jedną z najbardziej obiecujących produkcji 2015 roku. Niestety, do premiery Bloodborne zostały jeszcze ponad dwa miesiące, a japoński zespół wcale nie ułatwia graczom czekania – wczoraj do sieci trafił prezentujący rozgrywkę, siedmiominutowy materiał. Możecie go zobaczyć poniżej.

Bloodborne to:
Trudno powiedzieć, by filmik pokazywał cokolwiek, czego jeszcze nie widzieliśmy – ci sami przeciwnicy, ten sam mroczny, dorosły klimat... W dużej mierze został on stworzony przy użyciu lokacji oraz fragmentów, które mogliśmy zobaczyć już we wcześniejszych zwiastunach. Jedyną nowością jest prezentacja sterowania – twórcy, choć premiera gry będzie mieć miejsce dopiero w marcu, już teraz postanowili wtajemniczyć graczy w sposób poruszania się i walki w świecie Bloodborne. Taki pośpiech mógłby dziwić, gdyby nie fakt, że mamy do czynienia z produkcją autorstwa From Software – nawet wyuczenie się sterowania na dwa miesiące przed debiutem tego tytułu zapewne nie uchroni nas od regularnych zgonów. Przynajmniej taką mamy nadzieję, bo ostatecznie japoński deweloper wyrobił sobie już reputację jako twórca gier bardzo wymagających i niewybaczających błędów – i tego samego oczekujemy od Bloodborne, które 24 marca trafi do posiadaczy PlayStation 4.

GRYOnline
Gracze
OpenCritic

Autor: Jakub Mirowski
Z GRYOnline.pl związany od 2012 roku: zahaczył o newsy, publicystykę, felietony, dział technologiczny i tvgry, obecnie specjalizuje się w ambitnych tematach. Napisał zarówno recenzje trzech odsłon serii FIFA, jak i artykuł o afrykańskiej lodówce low-tech. Poza GRYOnline.pl jego materiały na temat uchodźców, migracji oraz zmian klimatycznych publikowane były m.in. w Krytyce Politycznej, OKO.press i Nowej Europie Wschodniej. W kwestii gier jego zakres zainteresowań jest nieco węższy i ogranicza się do wszystkiego, co wyrzuci z siebie FromSoftware, co ciekawszych indyków i tytułów typowo imprezowych.