W związku z dużym zainteresowaniem grą Supreme Ruler 2010, jej producent, firma BattleGoat Studios ogłosiła nowy nabór beta-testerów. Przedstawiciel koncernu w osobie Davida Thompsona tłumaczy, że wprowadzenie wielu poprawek do zasad rozgrywki niejako wymusiło na autorach programu sprawdzenie ich w działaniu.
W związku z dużym zainteresowaniem grą Supreme Ruler 2010, jej producent, firma BattleGoat Studios ogłosiła nowy nabór beta-testerów. Przedstawiciel koncernu w osobie Davida Thompsona tłumaczy, że wprowadzenie wielu poprawek do zasad rozgrywki niejako wymusiło na autorach programu sprawdzenie ich w działaniu. Nikt nie nadaje się do tego lepiej jak zwykli gracze, stąd też ta inicjatywa. Dodajmy, że wokół Supreme Ruler 2010 wykształciła się spora grupa zwolenników, która cały czas podsuwa nowe pomysły na oficjalnym forum gry.
Jeśli chciałbyś stać się częścią społeczności mającej wpływ na ostateczny kształt Supreme Ruler 2010, musisz udać się w to miejsce i wypełnić stosowny formularz. Zgłoszenia będą przyjmowane do końca bieżącego roku. O tym, czy udało Ci się dostać w szeregi beta-testerów dowiesz się w przeciągu kilku kolejnych dni.
Supreme Ruler 2010 to gra strategiczna autorstwa firmy Battlegoat Studios, łącząca w sobie strategię wojskową, symulację funkcjonowania świata oraz politykę przy równoczesnym zastosowaniu zaawansowanej sztucznej inteligencji. W grze przenosimy się do niedalekiej przyszłości, w której ONZ oraz inne dzisiejsze organizacje zostały rozwiązane, zostawiając miejsce dla jednej, znacznie potężniejszej organizacji zwanej „Światowy Rynek”. Stara się ona utrzymać pokój i harmonię na całej planecie składającej się teraz się z setek skłóconych i agresywnych państw.
Więcej informacji na temat Supreme Ruler 2010 uzyskasz z naszej Encyklopedii Gier.
Więcej:Strategy First zapowiedziało grę FlatOut 3: Chaos & Destruction. Premiera za tydzień
Gracze
0

Autor: Krystian Smoszna
Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat, do 2023 pełnił funkcję redaktora naczelnego. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.