25 to Life – czyli konkurencja dla GTA

-Kurde ziomal, miałeś go tylko nastraszyć, a nie strzelać zaraz jak się pojawi!!

Powiązane:Tak miała wyglądać nowa jakość w multiplayerowych strzelankach ze świata Gwiezdnych wojen. W Battlefront III walczylibyśmy jednocześnie na planetach i w kosmosie

-Oooo...

„01 zgłoś się, 01 zgłoś się, znowu strzelanina na rogu Wschodniej i Jaracza!”

Za jakiś czas podobne dialogi zabrzmią w słuchawkach graczy w podczas sieciowych rozgrywek w najnowszej produkcji Avalanche Software – 25 to life. W ulicznych walkach zmierzy się do 16 graczy, których zadaniem będzie utrzymanie porządku w niebezpiecznej dzielnicy lub ochrona własnego terytorium przed niechcianą interwencją gliniarzy.

Będziemy mieli okazję poruszać się po terenach, gdzie żaden rozsądny człowiek nie chodzi po zmroku – slumsy, ciemne uliczki, opuszczone magazyny, złomowiska, na wpół pogrzebane i zapomniane części miasta - ogniska biedy i zorganizowanej przestępczości. Do naszej dyspozycji oddane zostaną takie „pukawki” jak Mp5, Magnum, Ak-47, Uzi, granaty i kilka innych gadżetów, bez których poważna rozgrywka nie może się obejść .

Autorzy obiecali również wciągający tryb dla pojedynczego gracza. Stając np. po stronie gangsterów będziemy mieli okazję poznać wzruszającą historię Freeza, handlarza narkotyków o gołębim sercu, który wraz ze swoim kumplem z piaskownicy prowadzi gang D-boys. Widzi jednak, że popełnia błąd i chce odejść, bojąc się o przyszłość swojej żony i moralność synka. Ale jak wiadomo z tego interesu nie wypada się tak łatwo... Jednym słowem Tupac wiecznie żywy...

Grając zaś po stronie niebieskich oprócz zwalczania zbrodni na ulicach, dostrzeżemy pewne rysy także na odznakach co poniektórych kolegów po fachu...

Gra ma ukazać się na PC, PlayStation 2 oraz Xbox’a wiosną roku 2005, wydawcą ma być Eidos Interactive

Więcej:Najnowsza decyzja Capcomu może wkurzyć graczy PC. Potwierdzono, że Resident Evil 9 zostanie zabezpieczony Denuvo