10 najzabawniejszych śmierci w filmach
Spotkanie z kostuchą w realnym życiu nie jest niczym zabawnym, ale filmy rządzą się swoimi prawami. Dlatego dziś prezentujemy wam dziesięć najzabawniejszych śmierci ukazanych na wielkim ekranie.
Spis treści
- 10 najzabawniejszych śmierci w filmach
- Zombieland – Bill Murray
- Policja zastępcza – Detektywi Danson i Highsmith
- Żyj i pozwól umrzeć – Dr Kananga
- Zoolander – kumple Dereka
- Park Jurajski – Donald Gennaro
- Atak rekinów 3: Megalodon – grupa na tratwie ratunkowej
- Bilet na Hawaje – skater zabójca
- Doktor Strangelove, czyli jak przestałem się martwić i pokochałem bombę – major Kong
- Pulp Fiction – Marvin
Pulp Fiction – Marvin
- Reżyser: Quentin Tarantino
- Rok produkcji: 1994
- Aktor wcielający się w postać: Phil LaMarr
- Gdzie obejrzeć: Chili, Canal+
Zestawienie kończymy tytułem samego Quentina Tarantino. Zapewne większość z Was choć raz w życiu obejrzała Pulp Fiction. Można się tym filmem zachwycać, można też stwierdzić, że to całe zamieszanie jest o nic. Ale nawet jeśli nie przepadamy za tzw. przeszarżowanym stylem reżysera, trudno jest nie docenić kompleksowości jego filmów. Zabawa czasem i miejscem akcji, złożeni bohaterowie, dywagowanie nad moralnością człowieka – tego w produkcjach Quentina, również w Pulp Fiction, jest całkiem sporo.
We wspomnianą kompleksowość wpisuje się również oryginalny humor. To humor wyzwolony, który nie zważa na granice dobrego smaku. Nic dziwnego, że przejawia się on także w scenach śmierci. Za przykład niech posłuży przypadkowa śmierć Marvina w Pulp Fiction.
Zostało jeszcze 45% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie