Premiery gier - w jakie nowe gry zagramy w lutym 2021

Początek roku nie był taki zły, więc jak wypada na jego tle luty? W tym miesiącu nie ma jakichś spektakularnych premier, niemniej każdy powinien znaleźć tutaj coś dla siebie. Ewentualnie będzie okazja do pomarudzenia, że nie ma w co grać.

Spis treści

Hellish Quart

Data premiery: 16 lutego 2021

INFORMACJE

Gatunek: bijatyka
Platforma: PC
Przybliżona cena: nieznana

Czym jest Hellish Quart?

Waćpanie, stawaj pan! Te proste słowa najlepiej opisują, czym jest Hellish Quart. To trójwymiarowa bijatyka, w ramach której będziemy pojedynkowali się za pomocą zróżnicowanej siedemnastowiecznej broni białej. Jeśli zatem zawsze chcieliście poczuć się niczym szlachcic biorący udział w starciu na śmierć i życie, to podobnych emocji dostarczyć ma właśnie Hellish Quart.

Co zaoferuje Hellish Quart?

Rodzime studio Kobold postawiło sobie za cel jak najwierniejsze odwzorowanie pojedynków. Z tego powodu nie tylko oręż czy strój naszych mości panów będzie zgodny z historią, ale również styl walki i ruchy postaci. Do naszej dyspozycji oddane zostaną różne cięcia i pchnięcia, składające się na bogaty wachlarz manewrów. Broń ma żywo reagować na to, co się dzieje, przykładowo zmieniając położenie w zetknięciu z inną stalą. Potwierdzono również obecność zaporoskich Kozaków, husarzy, Tatarów czy francuskich muszkieterów, więc otrzymamy do dyspozycji całkiem zróżnicowaną grupę postaci.

Więcej o grze Hellish Quart

Nasze oczekiwania

Swojskie klimaty, rozgrywka odwołująca się do tradycji starego, dobrego Bushido Blade – na papierze Hellish Quart prezentuje się naprawdę dobrze. Szkoda, że w akcji wygląda sztywno, budżetowo i, cóż, nudno. Nawet na tle innych budżetowych bijatyk, takich jak Fighting EX Layer, Omen of Sorrows czy Skullgirls. Bardzo chętnie bym się w tym wypadku pomylił, ale nie wróżę tej grze większych sukcesów.

Czarny Wilk

Patryk Manelski

Chciał być informatykiem, potem policjantem, a skończyło się na „dziennikarzeniu” na UŚ. Tam odkrył, że można połączyć pasję do grania z pisaniem. Następnie bytował w kilku redakcjach, próbując przekonać wszystkich, że gry MMO są najlepsze na świecie. Tak trafił do działu publicystyki na GOL-u, gdzie niestrudzenie kontynuuje swoją misję – bez większych sukcesów. W przerwach od walenia z axa hoduje cyfrowe pomidory, bawiąc się w wirtualnego farmera. Nie mając własnego ogródka, zadowala się opieką nad drzewkiem bonsai. Kręci go też jazda na rowerze, zaś czytać lubi mangę i fantastykę. A co najważniejsze, pochodzi z Sosnowca, gdzie zresztą mieszka i z czego jest dumny!

więcej

TWOIM ZDANIEM