Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 21 sierpnia 2020, 14:30

Żywie Biełaruś! Które gry kupić, by wesprzeć deweloperów zza Buga?

W obliczu trwających już ponad tydzień protestów przeciw prezydenturze Alaksandra Łukaszenki przypominamy gry, jakie przyszły do nas zza naszej wschodniej granicy – i zachęcamy do wsparcia białoruskich deweloperów w tych burzliwych czasach.

Spis treści

Magią i mieczem

Brzydkie jak noc? Pewnie. Ale Legends of Eisenwald miłośników turowej rozgrywki może uwieść innymi aspektami niż wizualia. - Żywie Biełaruś! Które gry kupić, by wesprzeć deweloperów zza Bugu? - dokument - 2020-08-21
Brzydkie jak noc? Pewnie. Ale Legends of Eisenwald miłośników turowej rozgrywki może uwieść innymi aspektami niż wizualia.

Jeśli zamiast poważnych kryminałów o wplątanych w brudne interesy policjantach wolicie raczej średniowieczne klimaty, kolejna propozycja zza Buga może przypaść Wam do gustu. Legends of Eisenwald autorstwa studia Aterdux Entertainment to produkcja mocno oldskulowa i pozbawiona graficznych fajerwerków, która mimo to polskim graczom powinna się spodobać. To bowiem białoruska odpowiedź na uwielbiane w naszym kraju serie Heroes of Might & Magic czy King’s Bounty – ale w znacznie poważniejszym wydaniu.

Magii jest tutaj niewiele, walki toczą się pomiędzy armiami ludzi, a nieliczne elementy nadnaturalne to przywrócone do życia wierzenia i legendy. Tak jak w This Is the Police, tak i tutaj duży nacisk położony został na fabułę, ale ciekawie rozwiązano też kwestię starć. W Legends of Eisenwald każdy ruch to jednocześnie atak – zero tchórzliwego uciekania przed silniejszymi jednostkami i atakowania ich ciosami bohatera, jak to bywało w HoM&M. Starcia są więc szybkie i wymagają agresywnego podejścia, co idealnie pasuje do niewesołych realiów świata gry. Oczywiście, produkcja ta ma problemy typowe dla innych przedstawicieli gatunku – przede wszystkim powtarzalność – ale jeżeli przebijecie się przez jej toporność i brzydotę, odkryjecie fascynującą, dojrzałą historię z wieloma moralnymi wyborami.

  1. Recenzja gry Legends of Eisenwald – Heroes of Might and Magic w średniowiecznym wydaniu

Największy kaliber

Załóżmy jednak, że nie gustujecie w drobniejszych, niezależnych projektach i chcecie zagrać w coś o randze międzynarodowego hitu. Tutaj dochodzimy do Wargamingu – firmy, która co prawda zarejestrowana jest na Cyprze, ale wywodzi się zza naszej wschodniej granicy. Zresztą jej założyciel, Victor Kislyi, w 2016 roku został okrzyknięty przez media pierwszym miliarderem na Białorusi. Sukces ten zawdzięcza oczywiście pewnej konkretnej produkcji, którą zna każdy, kto choć trochę interesuje się grami.

Zostało jeszcze 59% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Jakub Mirowski

Jakub Mirowski

Z GRYOnline.pl związany od 2012 roku: zahaczył o newsy, publicystykę, felietony, dział technologiczny i tvgry, obecnie specjalizuje się w ambitnych tematach. Napisał zarówno recenzje trzech odsłon serii FIFA, jak i artykuł o afrykańskiej lodówce low-tech. Poza GRYOnline.pl jego materiały na temat uchodźców, migracji oraz zmian klimatycznych publikowane były m.in. w Krytyce Politycznej, OKO.press i Nowej Europie Wschodniej. W kwestii gier jego zakres zainteresowań jest nieco węższy i ogranicza się do wszystkiego, co wyrzuci z siebie FromSoftware, co ciekawszych indyków i tytułów typowo imprezowych.

więcej

PlayStation War – Sony a krwawa wojna w Afryce
PlayStation War – Sony a krwawa wojna w Afryce

Choć brzmi to jak żart, popularność PlayStation 2 miała 20 lat temu przyczynić się do cierpień mieszkańców Afryki. Co tę konsolę łączyło z II wojną domową w Kongu? Odpowiedź jest prosta – tantal. A czy była jej winna? To już nie jest takie jednoznaczne.

Gamedev w czasach rewolucji – jak Euromajdan zmienił ukraińską branżę gier wideo
Gamedev w czasach rewolucji – jak Euromajdan zmienił ukraińską branżę gier wideo

Euromajdan i to, co po nim nastąpiło, zmienił cały kraj – a branża gier nie była wyjątkiem. Ukraińscy deweloperzy opowiedzieli nam o płonących ulicach, ucieczce przed wojną, stratach finansowych, ale i szansie na rozwój w nowej rzeczywistości.