Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 8 czerwca 2020, 14:45

Ofiary dystrybucji cyfrowej - gry, których nigdzie nie da się kupić

Gdy gra wydana wyłącznie cyfrowo znika z dystrybucji, tracimy jakikolwiek sposób na jej legalne zdobycie. W ten sposób w mrokach sieci zaginęło już kilka bardzo udanych perełek, z legendarnym P.T. na czele.

Spis treści

Flappy Bird

Flappy Bird to przykład tego, że w branży gier komputerowych wciąż nie brakuje fenomenów wymykających się wyliczeniom analityków wielkich korporacji. Prosta pod względem mechaniki i stylistycznie mocno inspirowana grami z serii Mario gierka mobilna została stworzona przez Wietnamczyka Donga Nguyena w 2013 roku. Jej przygotowanie zajęło mu dwa czy trzy dni i początkowo tytuł ten nie wzbudzał większego zainteresowania. W styczniu 2014 roku Flappy Birdem zainteresował się jednak znany youtuber PewDiePie, który opublikował jego recenzję... i wtedy się zaczęło. Gra z dnia na dzień stała się gigantycznym hitem, podbijającym najpierw iPhone’y, a od 30 stycznia, gdy zadebiutowała w usłudze Google Play, również telefony z systemem Android.

Sukces przytłoczył skromnego Nguyena i okazał się dla niego powodem do zmartwień. Jak twierdził, uzależniająca natura produkcji, którą zaprojektował z myślą o maksymalnie kilkuminutowych posiedzeniach, była dla niego źródłem stresu i bezsenności. Z tego powodu podjął bezprecedensową decyzję o usunięciu Flappy Birda ze sprzedaży. I jak zdecydował, tak zrobił – 9 lutego 2014 roku gra znikła z dystrybucji.

Zostało jeszcze 52% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Michał Grygorcewicz

Michał Grygorcewicz

W GRYOnline.pl najpierw był współpracownikiem, zaś w 2023 roku został szefem działu Produktów Płatnych. Tworzy artykuły o grach od ponad dwudziestu lat. Zaczynał od amatorskich serwisów internetowych, które sam sobie kodował w HTML-u, potem trafiał do coraz większych portali. Z wykształcenia inżynier informatyk, ale zawsze bardziej go ciągnęło do pisania niż programowania i to z tym pierwszym postanowił związać swoją przyszłość. W grach przede wszystkim szuka opowieści, emocji i immersji, jakich nie jest w stanie dać inne medium – stąd wśród jego ulubionych tytułów dominują produkcje stawiające na narrację. Uważa, że NieR: Automata to najlepsza gra, jaka kiedykolwiek powstała.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Ile gier miesięcznie kupujesz w elektronicznej dystrybucji (np. Steam, GamersGate, Xbox Live, PlayStation Network)?

Ponad pięć.
2,2%
Trzy, cztery lub pięć.
1,2%
Dwie.
1,4%
Jedną.
2%
Kupuję gry, ale rzadziej - w większych odstępach czasowych.
14,3%
W ogóle nie kupuję gier w elektronicznej dystrybucji.
78,8%
Zobacz inne ankiety
Od pudełek do cyfry. Spowiedź byłego kolekcjonera
Od pudełek do cyfry. Spowiedź byłego kolekcjonera

Swego czasu byłem zagorzałym kolekcjonerem. Dotyczy to nie tylko gier, ale również innych wytworów popkultury – jak filmy, muzyka czy książki. Dziś zdecydowanie wolę sięgnąć po cyfrowe wydanie albo skorzystać z platformy streamingowej.

Kiedy znikną gry w pudełkach? Ich dni są policzone
Kiedy znikną gry w pudełkach? Ich dni są policzone

Świat się zmienia, rynek się zmienia, a kolejne rzeczy, bez których nie wyobrażaliśmy sobie życia znikają. Niedługo do ich liczby mogą dołączyć gry w pudełkach. Nie za rok, nie za dwa, ale dni gier na fizycznych nośnikach są policzone.

Ciemna strona dystrybucji cyfrowej – dlaczego Mafia nie jest dostępna w sprzedaży?
Ciemna strona dystrybucji cyfrowej – dlaczego Mafia nie jest dostępna w sprzedaży?

Dystrybucja cyfrowa sporo nam dała, ale sporo nam też zabrała – a jedną z najbardziej nieodżałowanych jej „ofiar” jest Mafia: The City of Lost Heaven. Szukamy odpowiedzi na pytania, dlaczego gry nie ma już w sprzedaży i jakie są szanse na jej powrót.