Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 16 grudnia 2018, 11:30

Wtopy roku – oto 9 największych blamaży 2018 roku

Rok w rok branża daje nam co najmniej kilka powodów, by wątpić w dobre intencje wydawców. Minione dwanaście miesięcy nie były niestety wyjątkiem, a niektóre z antykonsumenckich praktyk i idiotycznych decyzji doprowadziły nas do szewskiej pasji.

Spis treści

Wydawcy potrafią walczyć jak lwy, gdy chodzi o mikrotransakcje

Afera związana z absurdalnym systemem mikropłatności w grze Star Wars: Battlefront 2 – pozycji sprzedawanej w pełnej cenie, a posługującej się taktykami rodem z darmowych produkcji na urządzenia mobilne – sprawiła, że w tym roku mieliśmy okazję oglądać początek prawdziwej krucjaty przeciw lootboksom. Stany Zjednoczone, Szwecja, Holandia, Belgia – to tylko niektóre kraje, gdzie organizacje rządowe zaczęły sprawdzać, czy kupowanie wirtualnych skrzynek z losową zawartością za prawdziwe pieniądze nie nosi znamion hazardu. Wydawcy postanowili więc nieco przystopować ze swoimi rabunkowymi praktykami. Przystopować – ale nie zaprzestać ich całkowicie. A to, w jak rozpaczliwy sposób firmy z branży próbowały bronić swojego prawa do antykonsumenckich zagrywek, momentami było po prostu żałosne.

Wydawałoby się, że przypadek Battlefronta 2 zniechęci wydawców do nadmiernie chciwej monetyzacji. Mimo to w 2018 roku nie obyło się bez związanych z tym kontrowersji. Assassin’s Creed Odyssey oferuje płatne przyśpieszenie zdobywania doświadczenia, które minimalizuje grind; Metal Gear Survive każe sobie płacić za dodatkowe miejsca do zapisu stanu rozgrywki; zapowiedziano też, że Devil May Cry 5 pozwoli na szybszy rozwój postaci za dodatkową sumkę; a Activision obiecało swoim inwestorom więcej mikrotransakcji w Destiny 2... Wymieniać można by długo, wniosek jest jednak jeden – walka o wyeliminowanie rabunkowych praktyk z interaktywnej rozrywki jest daleka od zakończenia.

Organizacje, takie jak Entertainment Software Association, zrzeszające większość branżowych gigantów, i ESRB (przyznające ograniczenia wiekowe w Ameryce Północnej), postanowiły bronić interesów wydawców na forum publicznym, ale poszło im kiepsko. Przedstawiciel ESA przestrzegł, że regulacje w tej sprawie grożą innowacjom, jednak podczas przesłuchania na temat lootboksów nie potrafił odpowiedzieć na większość pytań o związek tej mechaniki z uzależnieniami oraz hazardem. ESRB otwarcie przyznało, że nie ma zamiaru robić w tej sprawie nic oprócz dodawania odpowiedniego znaczka na pudełku z grą, i uznało skrzynki z losową zawartością za „świetną zabawę”.

EA potrafi pójść na noże z rządem europejskiego kraju, gdy chodzi o lootboksy. Wyobraźcie sobie, co by było, gdyby wykazywało podobną determinację w kwestii jakości swoich gier... - 2018-12-16
EA potrafi pójść na noże z rządem europejskiego kraju, gdy chodzi o lootboksy. Wyobraźcie sobie, co by było, gdyby wykazywało podobną determinację w kwestii jakości swoich gier...

Najciekawszym momentem w całej historii była jednak decyzja rządu belgijskiego o zakazaniu lootboksów. Większość firm z podkulonym ogonem wycofała te mechaniki ze swoich produkcji w tym kraju (choć 2K Games miało czelność na odchodne poprosić graczy, by oni sami pisali do rządu w obronie skrzynek!). Czarną owcą okazało się Electronic Arts – firma stwierdziła, że nie zamierza rezygnować z paczek z kartami w szalenie popularnym module FIFA Ultimate Team, i rozpoczęła batalię sądową z rządem Belgii. To jak – ilu z Was kibicuje „Elektronikom”?

Jakub Mirowski

Jakub Mirowski

Z GRYOnline.pl związany od 2012 roku: zahaczył o newsy, publicystykę, felietony, dział technologiczny i tvgry, obecnie specjalizuje się w ambitnych tematach. Napisał zarówno recenzje trzech odsłon serii FIFA, jak i artykuł o afrykańskiej lodówce low-tech. Poza GRYOnline.pl jego materiały na temat uchodźców, migracji oraz zmian klimatycznych publikowane były m.in. w Krytyce Politycznej, OKO.press i Nowej Europie Wschodniej. W kwestii gier jego zakres zainteresowań jest nieco węższy i ogranicza się do wszystkiego, co wyrzuci z siebie FromSoftware, co ciekawszych indyków i tytułów typowo imprezowych.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Kupił(a)byś grę wiedząc, że jej twórcy byli traktowani nieuczciwie przez pracodawcę?

Tak
58,6%
Nie
25,6%
Nie mam zdania
15,8%
Zobacz inne ankiety
Parszywa dwunastka – 12 najgorszych gier 2018 roku
Parszywa dwunastka – 12 najgorszych gier 2018 roku

2018 rok przyniósł zarówno pozycje wybitne, jak i spektakularne klapy. O tych pierwszych pisaliśmy często i chętnie, teraz jednak pora rozprawić się z najgorszymi grami mijających dwunastu miesięcy. Porządnie sobie na to zasłużyły.

Wielcy nieobecni 2018 roku – gry, na które się nie doczekaliśmy
Wielcy nieobecni 2018 roku – gry, na które się nie doczekaliśmy

2018 rok przyniósł nam kilka naprawdę solidnych tytułów, ale nie brak było i takich, na których premierę liczyliśmy, i które zawiodły nasze nadzieje.

Krajobraz po apokalipsie. Czy Fallout 76 będzie darmowy?
Krajobraz po apokalipsie. Czy Fallout 76 będzie darmowy?

Informacje znalezione w plikach konfiguracyjnych niedawnych aktualizacji Fallouta 76 nie napawają optymizmem. Czy Bethesda spróbuje uratować swoją najgorzej ocenianą produkcję przejściem na model darmowy z lootboksami?