Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 7 marca 2016, 09:55

autor: Adrian Werner

Tom Clancy’s The Division - przejście kampanii zajmie 10-11 godzin?

Jeden z fanów Tom Clancy’s The Division przekopał się przez udostępnione przed premierą pliki i wykopał z nich informacje na temat zawartości gry, w tym liczbę misji oraz uzbrojenia.

Jutro do sprzedaży trafi Tom Clancy’s The Division, czyli strzelanka autorstwa szwedzkiego studia Massive Entertainment. Już od kilku dni trwa pre-load, umożliwiający wcześniejsze pobranie potrzebnych do instalacji plików. Fan o ksywce itsgamerdoc przekopał się przez nie i uzyskał dzięki temu dane na temat zawartości produkcji. Do informacji tych należy oczywiście podchodzić z pewnym dystansem, ale dają one całkiem niezłe pojęcie o tym, co dokładnie zaoferują autorzy.

Według tych danych w grze znajdziemy 26 misji. Bazując na beta testach, można wykalkulować, że przejście ich wszystkich zapewni rozrywkę przynajmniej na 10-11 godzin. Oczywiście, potem będzie można kontynuować zabawę w potyczkach PvP. W plikach znalazły się także opisy 139 podstawowych typów uzbrojenia oraz kilku rodzajów pojazdów i maszyn latających, w tym wyposażonego w działko maszynowe helikoptera.

Ponadto dane zawierały odniesienia do dzielnicy Brooklyn. Jest to o tyle istotne, że autorzy potwierdzili, że w dniu premiery lokacja ta nie znajdzie się w grze, pomimo tego, że została pokazana podczas ujawnienia projektu w 2013 roku. Możliwe więc, że część zawartości znalezionej w plikach zostanie odblokowana w późniejszym terminie. Wśród listy misji znalazła się także jedna opisana wyraźnie jako część DLC i sądząc po tytule, będziemy w niej musieli zmierzyć się z czołgiem.

Warto przy okazji wspomnieć o ciekawym materiale video, opracowanym przez kanał YouTube Mike Vs The World na podstawie bety Tom Clancy’s The Division. Filmik pokazuje imponujące przywiązanie do detali, jakim wykazali się deweloperzy. Przykładowo, jeśli trafimy kulami w przedmioty z cienkiego metalu (np. znaki drogowe), to po drugiej ich stronie zobaczymy odpowiednie odkształcenia. Postacie podczas celowania przymykają jedno oko, a na uzbrojeniu można gołym okiem zobaczyć efekty przegrzewania. Takich drobiazgów są dziesiątki, jeśli nie setki, i łącznie powinny znacząco zwiększyć wrażenie realizmu podczas zabawy.

Przypomnijmy, że Tom Clancy’s The Division trafi do sprzedaży jutro, czyli 8 marca, w wersjach na pecety oraz konsole Xbox One i PlayStation 4. Na wszystkich tych platformach sprzętowych otrzymamy lokalizację kinową, czyli z polskimi napisami. Autorzy mają zamiar regularnie rozwijać grę po premierze. W planach na kolejnych dwanaście miesięcy są dwa darmowe dodatki i trzy płatne.

  1. Graliśmy w Tom Clancy's The Division - my, zrujnowany Nowy Jork i horda bandytów
  2. Tom Clancy’s The Division – oficjalna strona gry
  3. Tom Clancy's The Division - kompendium wiedzy

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej