Total War Three Kingdoms: Zarządzanie armią
Aktualizacja:
Jak gracz by się nie starał, w grach z serii Total War prędzej czy później przyjdzie taki moment, w którym konflikt militarny jest nieunikniony. Z tego też powodu należy odpowiednio poznać mechaniki związane z funkcjonowaniem armii, gdyż jest to jeden z najważniejszych elementów rozgrywki - pozwoli Ci podbijać tereny kontrolowane przez inne frakcje, bronić swoich włości czy w znaczącym stopniu wpływać na poziom porządku publicznego w komanderii. W tym rozdziale dowiesz się wszystkiego o zarządzaniu armią.
Świty i oddziały

Total War: Three Kingdoms wprowadza znaczące zmiany do mechanik funkcjonowania armii. Najważniejszą nowinką jest rezygnacja z układu Lorda, do którego przydzielone było maksymalnie 19 innych oddziałów (w skład których wchodzili też bohaterowie), który znany jest, chociażby, z obu odsłon Total War: Warhammer.
Zamiast tego, oddziały wewnątrz armii organizowane są w Świty, a każda armia składać może się maksymalnie z trzech Świt. Na czele Świty stoi generał, a do niego, w ramach Świty, przypisane jest maksymalnie 6 różnych oddziałów. Oddziały te otrzymują premie (np. do zadawanych obrażeń, odporności czy zwiększonego morale) od swojego Generała, lecz gdy generał zginie na polu walki, otrzymają one potężną karę do morale. Dodatkowo, jeśli generał Świty został zabity, oddziały przynależne mu nie wrócą do walki w momencie, gdy zaczną uciekać z pola walki - nie da się ich ponownie zjednoczyć.
Co więcej, oddziały wewnątrz Świty są stałe - w momencie gdy jednostka zostanie całkowicie zniszczona podczas walki, a sama armia zwycięży starcie, pokonane oddziały nie znikną z armii. Zamiast tego przejdą one w stan rekonwalescencji - przez kilka tur będą niedostępne, a po tym czasie zostaną przywrócone do armii, ponownie do swojej Świty. Sprawia to, iż nie trzeba ponownie rekrutować pokonanych jednostek, na znaczeniu zyskuje też oczywiście świadoma rekrutacja oddziałów, by nie marnować niepotrzebnie złota.
Najmowanie armii i rekrutacja oddziałów

Tworzenie i powiększanie armii opiera się o dwie czynności. Są to:
- Najmowanie nowej armii - dokonać można tego z okna komanderii, która należy do gracza. Wyświetli się lista dostępnych generałów, wraz z przypisanymi do niego jednostkami wchodzącymi w skład Świty. Po rekrutacji na mapie pojawi się generał wraz z przedstawionymi jednostkami.
- Rozbudowa armii - po stworzeniu nowej armii, można ją dodatkowo rozbudowywać. W tym celu należy wybrać armię i aktywować opcję "Werbuj". Widok armii delikatnie się zmieni - w pustych miejscach pojawią się ikonki "+", po kliknięciu których gracz będzie mógł nająć dodatkowe jednostki do danej Świty, bądź nająć nowego generała, który utworzy nową Świtę.
Co ważne, w przeciwieństwie do innych odsłon serii Total War, w Three Kingdoms, rekrutacja nowych oddziałów nie odbywa się natychmiastowo. Zamiast magicznego zmaterializowania się całego oddziału, powstaje on wpierw z niewielką ilością jednostek, powiększając swoją liczebność wraz z każdą kolejną turą, by finalnie osiągnąć swoją pełną siłę. Co oczywiste, oddziałów tego typu nie powinno wykorzystywać się w walce przed osiągnięciem pełni sił, a cały mechanizm przyspieszyć można zwiększając poziom parametru odnawiania (Replenishment). Na jego poziom wpływ mają:
- Stanowiska administracyjne obsadzone przez generałów;
- Budowle wewnątrz komanderii - efekt utrzymuje się jednak tylko wtedy, gdy armia znajduje się na terenie komanderii;
- Zdolności specjalne generałów;
- Odpowiednie reformy;
- Sposób poruszania się armii - wszystkie metody pozwalają na odnowę armii, z wyjątkiem Marszu (March).
Jeśli planujesz intensywne działania militarne, warto odpowiednio rozbudować komanderie przylegające do terenów, które zamierzasz podbijać, warto też inwestować w odpowiednie reformy, które oferują premie globalne, dla wszystkich armii na mapie.
Doświadczenie jednostek

Ostatnią rzeczą związaną z armią jest możliwość zdobywania punktów doświadczenia przez poszczególne jednostki. Mechanika działa na tej samej zasadzie, co zdobywanie "ikspeków" przez generałów - jednostki otrzymują je za udział w walce, a ich ilość uzależniona jest od ich osiągów, czyli od tego, ile jednostek wroga zdołają pokonać. Standardowo, jednostka startuje na 1 poziomie doświadczenia i dzięki kolejnym walkom awansuje na kolejne poziomy, maksymalnie do poziomu 10.
Co ważne, kolejne poziomy jednostek nie pozwalają na przydzielanie im punktów rozwoju, jak ma to miejsce w przypadku generałów. Zamiast tego, z każdym poziomem jednostka będzie po prostu zyskiwać na skuteczności - jednostki walczące w zwarciu zadawać będą większe obrażenia i będą w stanie przyjąć na siebie większą ilość obrażeń, strzelcy i machiny oblężnicze strzelać będą celniej i zadawać większe obrażenia, jazda z kolei zyska na szybkości i skuteczności szarży. Co więcej - a być może przede wszystkim - wskaźnik Morale oddziałów będzie się zwiększał. Im ta wartość wyższa, tym jednostka będzie odporniejsza na niekorzystne czynniki na polu walki - flankowanie przez wrogie oddziały, ostrzał strzelców i artylerii, konnica, jednostki powodujące strach. Gdy dyscyplina jednostek spadnie do 0, rzucą się one do ucieczki, a gracz na chwilę utraci nad nimi kontrolę.
Komentarze czytelników
@bluesme
W wypadku produkcji takiej jak Total War: Three Kingdoms redakcja postawiła na jakość, a nie szybkość publikowania treści związanych z grą. Autor poradnika dysponuje obecnie taką, a nie inną ilością czasu - niektórych rzeczy nie jesteśmy w stanie przeskoczyć, gwarantując przy tym zbliżoną jakość treści. W chwili pisania tego komentarza, poradnik składał się z blisko 45.000 znaków ze spacjami, śmiem więc twierdzić, że to trochę więcej niż 4 zdania, zaś jeszcze w ten weekend publikacja powiększy się o znaczą ilość nowych stron.
Co się zaś tyczy recenzji, to jej autor również uznał, że gra ta zasługuje na dogłębniejsze zapoznanie przed wystawieniem ostatecznej oceny. Tekst ten ukaże się na naszym portalu już w najbliższy poniedziałek.
No to trochę o tej jakości... czy autor poradnika uważa swoje "dzieło" za skończone? Pytam, bo odnoszę wrażenie, że poradnik zawiera mniej więcej 40% tego, co powinno się w nim znaleźć. Jest jakaś szansa na uzupełnienie? Jestem w stanie zrozumieć brak czasu, przepracowanie, ogólną niechęć, zmęczenie, problemy życiowe, rodzinne, zawodowe etc. Ale nie jestem w stanie zrozumieć bylejakości i robienia czegokolwiek "na odwal się". W takim wypadku lepiej nie robić nic. Dlatego gorąca prośba do autora, żeby się odrobinę bardziej przyłożył.
@zonkvelerror
Gdyby to zależało od samego autora, to poradnik pewnie byłoby o wiele, wiele większy i bogatszy. A to, że nie zawiera on wszystkich informacji, jakie teoretycznie mogłoby się w nim znaleźć, nie uprawnia do mówienia o "bylejakości" czy też robieniu "na odwal się". Bo ja przepraszam bardzo, ale które Twoim zdaniem zawarte w nim treści nimby zasługują na taką opinię? Natomiast jeżeli potrzebujesz kogokolwiek "obwinić", że ta konkretna publikacja przyjęła taką, a nie inną formę, to adresatem takiego sformułowania będę ja, ponieważ sam podjąłem taką, a nie inną decyzję. I zapewniam Cię, że zależało to od wielu czynników.
@e_rickson
Zatem nie uzyskałem odpowiedzi, szkoda. Odrobina prowokacji i od razu larum. A wystarczyło napisać, że brak czasu, że inne obowiązki i byłoby po temacie. Nie zmienia to faktu, że w mojej opinii poradnik jest zbyt płytki i skierowany głównie do osób, które nigdy nie grały w żadnego total war'a. Moje oczekiwania były trochę większe, ale nie ma problemu. Co do formy, to się nie czepiam, mi przyjęta forma odpowiada. Pozdrawiam redakcję.
To sugeruję na przyszłość nie prowokować, nawet odrobinę, a po prostu uprzejmie zadawać pytania, wtedy też zwiększysz szansę że nie zostaniesz potraktowany jak typowy prowokator jakich tu wiele ;)
Większą żałobą jest fakt, że żadna z recenzji nie podaje jak płynnie działa gra. Jak wiadomo optymalizacja jest jedną z największych problemów serii TW. IGN tylko wspomniał że gra działa "bardzo płynnie". I tyle. Nigdzie nie ma informacji ile klatek na sekundę osiąga gra w bitwach. Dla jednych "płynnie" to 30 fps a dla innych to 90fps. Ciekawy jestem czy GOL chociaż wysili się nad tematem optymalizacji.
Jeśli chodzi o wymagania sprzętowe, to w poradniku jest podany sprzęt, na którym robiony jest poradnik. Raczej niska półka, zważywszy na to, że wszystko jest już leciwe, a gra na 1080p, high/ultra działa na mapie w 40-50 fpsach, w walce nie spadło nigdy poniżej 35-40. Gdybym zszedł z kilkoma mniej widocznymi detalami niżej, to pewnie spokojnie utrzymałoby 60 klatek. Oczywiście jak ktoś odleci mocno w multi i zwiększy liczebność armii, to pewnie to trochę spadnie.
Porównując do np. Warhammera 1, to optymalizacja jest tutaj znacznie lepsza.
Żałoba...
dwa dni po premierze,
tydzień od kiedy streamerzy i serwisy dostały swoje kopie,
tydzień po pierwszym miejscu w sprzedaży na Steam,
...a na gryonline.pl 4 zdania poradnika.
Żadnej recenzji, żadnego przedpremierowego OCH!ACH jak w przypadku premier z Origin czy UBIsoftu... za to o GoT było, o smartfonach i innych pierdołach co niemiara...
no cóż, widać mam inne zainteresowania niż redakcja i pora mi zmienić portal.
Zabrania się kopiowanie jakichkolwiek obrazków, tekstów lub informacji zawartych na tej stronie. Strona nie jest powiązana i/lub wspierana przez twórców ani wydawców. Wszystkie loga i obrazki są objęte prawami autorskimi należącymi do ich twórców.
Copyright © 2000 - 2025 Webedia Polska SA wszelkie prawa zastrzeżone.
