Total War Three Kingdoms: Dlaczego wojska po rekrutacji mają małą liczebność?
Aktualizacja:
Z pewnością niejeden gracz, który niedawno rozpoczął swoją przygodę z grą Total War: Three Kingdoms zastawia się, czego po zrekrutowaniu wojsk mają one praktycznie zerową liczebność i nie nadają się do walki? Ten temat poruszymy właśnie w tym rozdziale.

W odróżnieniu od innych części serii, a także większości gier strategicznych na rynku, Total War: Three Kingdoms inaczej podchodzi do mechaniki najmowania jednostek. Zamiast magicznego materializowania się na polu walki, oddział powstaje wpierw z niewielką ilością żołnierzy - podczas kolejnych tur oddział się uzupełnia i finalnie, po kilku "przewinięciach", staje się kompletny i w pełni użyteczny w walce. Ma to oczywiście swoje plusy - natychmiastowa rekrutacja nawet całej armii - jak i minusy - brak możliwości wykorzystania tych oddziałów w walce.
Z mechaniką tą niespecjalnie da się coś zrobić (nie licząc niektórych watażków, którzy oferują taką możliwość dla części wojsk - ich pełny opis znajdziesz w oddzielnym rozdziale tego poradnika), można jednakże uczynić ją bardziej "znośną". Szybkość rekrutacji (a także uzupełniania strat po walce) zależy bowiem od parametru odnawiania (Replenishment). Na jego poziom wpływają:
- Zdolności specjalne generałów i przywódców;
- Stanowiska administracyjne;
- Niektóre budowle wewnątrz osad - efekt działa jednak wtedy, gdy armia znajduje się na terenie danej osady (wewnątrz komanderii);
- Sposób poruszania się armii - wszystkie metody pozwalają na odnowę jednostek (na terenie swoich włości) za wyjątkiem Marszu (March).
Z tego też powodu warto wznosić odpowiednie budowle wewnątrz komanderii - nie trzeba poświęcać nadmiernej ilości miejsca, jedna tego typu konstrukcja na ogół wystarczy. Warto też odpowiednio dobierać generałów na stanowiska administracyjne i przydzielać punkty zdolności.
Uwaga - to, ile jednostek w ramach oddziału pojawi się w następnej turze, sprawdzić można na ikonce samego oddziału. Jest to reprezentowane przez żółty wskaźnik.
0
Komentarze czytelników
bluesme Konsul
Żałoba...
dwa dni po premierze,
tydzień od kiedy streamerzy i serwisy dostały swoje kopie,
tydzień po pierwszym miejscu w sprzedaży na Steam,
...a na gryonline.pl 4 zdania poradnika.
Żadnej recenzji, żadnego przedpremierowego OCH!ACH jak w przypadku premier z Origin czy UBIsoftu... za to o GoT było, o smartfonach i innych pierdołach co niemiara...
no cóż, widać mam inne zainteresowania niż redakcja i pora mi zmienić portal.
zanonimizowany1171013 Konsul
Większą żałobą jest fakt, że żadna z recenzji nie podaje jak płynnie działa gra. Jak wiadomo optymalizacja jest jedną z największych problemów serii TW. IGN tylko wspomniał że gra działa "bardzo płynnie". I tyle. Nigdzie nie ma informacji ile klatek na sekundę osiąga gra w bitwach. Dla jednych "płynnie" to 30 fps a dla innych to 90fps. Ciekawy jestem czy GOL chociaż wysili się nad tematem optymalizacji.
e_rickson Centurion
@bluesme
W wypadku produkcji takiej jak Total War: Three Kingdoms redakcja postawiła na jakość, a nie szybkość publikowania treści związanych z grą. Autor poradnika dysponuje obecnie taką, a nie inną ilością czasu - niektórych rzeczy nie jesteśmy w stanie przeskoczyć, gwarantując przy tym zbliżoną jakość treści. W chwili pisania tego komentarza, poradnik składał się z blisko 45.000 znaków ze spacjami, śmiem więc twierdzić, że to trochę więcej niż 4 zdania, zaś jeszcze w ten weekend publikacja powiększy się o znaczą ilość nowych stron.
Co się zaś tyczy recenzji, to jej autor również uznał, że gra ta zasługuje na dogłębniejsze zapoznanie przed wystawieniem ostatecznej oceny. Tekst ten ukaże się na naszym portalu już w najbliższy poniedziałek.
Zabrania się kopiowanie jakichkolwiek obrazków, tekstów lub informacji zawartych na tej stronie. Strona nie jest powiązana i/lub wspierana przez twórców ani wydawców. Wszystkie loga i obrazki są objęte prawami autorskimi należącymi do ich twórców.
Copyright © 2000 - 2025 Webedia Polska SA wszelkie prawa zastrzeżone.
