Zwierzęcy towarzysze z gier wideo, których najcieplej wspominamy
Wyraziści towarzysze to nieodłączny element wielu gier wideo. Dzięki nim gracz przeżywa gorycz zdrady, euforię, łzy wzruszenia. Nie wszyscy z nich muszą być jednak ludźmi. Wartościowymi kompanami są również zwierzęta.
Spis treści
- Zwierzęcy towarzysze z gier wideo, których najcieplej wspominamy
- Epona i inne pikselowe nieparzystokopytne
- Ochłap, Mabari, a może Amaterasu?
- Pomagierzy zawsze spadający na cztery łapy
- Miś, niedźwiedź, Okku
- Ptactwo growe i lądowe
- Sierściuchy, które mogłyby studiować filologię
- Dragon (ale nie tylko Ball)
- Jurajskie stwory w niejurajskich czasach
- Więcej niż zwierz
- Trudno cię nazwać, ale i tak jesteś słodki
- Po prostu Pikachu!
Ochłap, Mabari, a może Amaterasu?
- Co to: psy
- Najbardziej znani przedstawiciele rodzaju/gatunku: Ochłap, Mabari, Amaterasu
- Gry, w jakich się pojawiają: seria Fallout, Dragon Age: Origins, Okami
- Poziom mizialności: z zasady bardzo wysoki
Ochłap nie jest jedynym psem, który pojawia się na pustkowiach. Tak naprawdę w pierwszej i drugiej części Fallouta spotykamy ich na swojej drodze znacznie więcej. Jednak ani pechowy czworonóg, ani jego cybernetyczny kuzyn nie stały się ulubieńcami graczy. Choć w każdej części Dogmeat to inny zwierzak, fani cyklu przywiązują się do niego tak samo mocno. I nic dziwnego. Nie dość, że pies jest całkiem wytrzymały na ostrzał (zważywszy na brak opancerzenia), to jeszcze za okazaną mu przez protagonistę dobroć odwdzięcza się dozgonnym przywiązaniem. Podąża za bohaterem w najpaskudniejsze miejsca na pustkowiu, rozrywa na strzępy przeciwników i wygląda z wywieszonym jęzorem po prostu przesłodko.
Zostało jeszcze 43% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie