- Zmarnowane seriale, które świetnie się zapowiadały
- Heroes
- Revolution
- Lost (Zagubieni)
- Dexter
- Z Archiwum X (The X-Files)
- Zemsta (Revenge)
- Riverdale
- Skazany na śmierć (Prison Break)
- Dom grozy (Penny Dreadful)
- The Affair
- Seks w wielkim mieście
- Euforia
- Bloodline
- The Walking Dead
Dom grozy (Penny Dreadful)

- Lata emisji: 2014–2016
- Gdzie obejrzeć: HBO Max
- Liczba sezonów: 3
- Gatunek: dramat z elementami horroru
Dom grozy to jeden z tych seriali, które na papierze wyglądają niezmiernie dobrze. Akcja produkcji przenosi nas do wiktoriańskiego Londynu, w którym twórcy umieścili najsłynniejsze potwory znane z kart literatury. Mamy więc między innymi Frankensteina, hrabiego Drakulę oraz Lucyfera. Jest to produkcja o osobliwej tematyce, jednak po raz kolejny twórcy nie spełnili pełnego potencjału swojego dzieła.
Do pewnego momentu mamy do czynienia z serialem niezmiernie wciągającym, choć trzeba przyznać, że obrany przez twórców kierunek momentami był kiczowaty. Całość oglądało się jednak z chęcią i był to jeden z tych seriali, przy którym musiałem zmuszać się, żeby nie włączyć kolejnego odcinka.
Serial jednak zakończył się w niezbyt dobrym tonie, a końcowe odcinki sprawiały wrażenie mocno przyspieszonych. Akcja leciała na łeb na szyję, wprowadzane były postacie, które nie miały szansy porządnie zaistnieć na ekranie. Zakończenie wątku Vanessy i Drakuli jest bardzo słabo rozbudowane, przez co całość nie jest zbyt wiarygodna – do dzisiaj finał jest bardzo krytykowany przez fanów serialu.
Po obejrzeniu finałowych odcinków mam wrażenie, że twórcy otrzymali informację o skasowaniu projektu w połowie sezonu i szybko musieli wymyślić sposób na jakiekolwiek domknięcie historii. Niestety przy okazji Penny Dreadful nikt nie będzie pamiętał o wcześniejszych epizodach, a końcowe sceny będą prawdziwą rysą na wizerunku tej produkcji.
