Źródło problemu z polskimi kryminałami. Największe grzechy polskich seriali kryminalnych

filmomaniak.pl

Hubert Sosnowski

Źródło problemu z polskimi kryminałami

Moda na takie monotonne prowadzenie opowieści zaczęła się w czasach Oficera (2004). TVP 2 reklamowało z pompą swoją produkcję jako serial nowej generacji, skupiony na jednym dużym wątku, rozwijanym przez cały sezon. Wtedy nie było to tak częste, choć się zdarzało (Ekstradycja, Sfora). Połowę odnoszących sukcesy seriali kryminalnych tamtych czasów tworzono w formacie proceduralnym, czyli z nową sprawą co odcinek lub dwa, pomiędzy którymi przewijał się jakiś wątek nadrzędny (Kryminalni, Glina, Oficer). Serial Macieja Dejczera o działającym incognito Kruszonie (Borys Szyc) konsekwentnie dryfował w stronę klimatu osamotnienia, ciągłego napięcia, szpiegowskiej paranoi i zaszczucia.

Kruk, reż. Maciej Pieprzyca, Canal+, 2018.

Polska popkultura znajdowała się wtedy pod ogromnym wpływem skandynawskiego kryminału – czyli opowieści o wzorcu zimnym i melancholijnym. Z powieściowych i serialowych przygód policjanta Kurta Wallandera – jednego z najpopularniejszych bohaterów tego nurtu, a przy tym rozwodnika – wynosiliśmy poczucie sprawiedliwości, ale też dojmujący smutek. Wpływy tego prądu pozostały w naszym kraju, literaturze i scenariuszach na długie lata, a półki księgarń w tym czasie uginały się pod kolejnymi wydaniami powieści Stiega Larssona, Camilli Lackberg czy Henninga Mankella.

W rodzimym kinie przez lata królowały z kolei ciężkie dramaty stojące jedną nogą w poetyce kina moralnego niepokoju, jak np. Dług. Z drugiej strony na imprezę wprosił się Wojciech Smarzowski, którego dzieła nurzają widza i bohaterów w mroku i bólu, a przy tym pokazują polską rzeczywistość od najgorszej strony (nawet jeśli czasem reżyser wplata w scenariusz całkiem cięty humor sytuacyjny i słowny) – jak chociażby Drogówka, formalnie kryminał, a w praktyce gorzka wiwisekcja systemu. Takie filmy potęgowały przeświadczenie, że polski widz, czy to kinowy, czy telewizyjny, potrzebuje kolejnej porcji emocjonalnego biczowania.

Serial:Glina. Nowy rozdział(The Cop. A New Chapter)

premiera: 2025kryminałakcjaprzygodowydramat

Nowy sezon Sezonów: 1 Epizodów: 6

Serial The Cop. A New Chapter
Podobało się?

8

Hubert Sosnowski

Autor: Hubert Sosnowski

Do GRYOnline.pl dołączył w 2017 roku, jako autor tekstów o grach i filmach. Do 2023 roku szef działu filmowego i portalu Filmomaniak.pl. Pisania artykułów uczył się, pracując dla portalu Dzika Banda. Jego teksty publikowano na kawerna.pl, film.onet.pl, zwierciadlo.pl oraz w polskim Playboyu. Opublikował opowiadania w miesięczniku Science Fiction Fantasy i Horror oraz pierwszym tomie Antologii Wolsung. Żyje „kinem środka” i mięsistą rozrywką, ale nie pogardzi ani eksperymentami, ani Szybkimi i wściekłymi. W grach szuka przede wszystkim dobrej historii. Uwielbia Baldur's Gate 2, ale na widok Unreal Tournament, Dooma, czy dobrych wyścigów budzi się w nim dziecko. Rozmiłowany w szopach i thrash-metalu. Od 2012 roku gra i tworzy larpy, zarówno w ramach Białostockiego Klubu Larpowego Żywia, jak i komercyjne przedsięwzięcia w stylu Witcher School.

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum inne
2025-10-16
17:33

tgolik Generał

tgolik

Uwielbiam polskie kryminały, co ciekawe stary Glina i Pitbull zupełnie do mnie nie przemawiają. Natomiast wszystkie nowe chłonę z zapartym tchem. Co więcej uważam je za o klasę lepsze od produkcji zachodnich z True Detective na czele.

Komentarz: tgolik
2025-10-17
15:53

BigBadSnake Pretorianin

BigBadSnake

O, to ciekawe. I mean, serio. W sensie, jestem ciekaw - z czysto edukacyjnych pobudek - jakie czynniki o tym u Ciebie przeważyły? Co jest dla Ciebie, jako widza ważniejsze?

Komentarz: BigBadSnake
2025-10-17
21:49

QrKo Legend

Glina, Pitbull i Oficer to dla mnie takie trio "pradawnych", dobrych, polskich seriali, ale zaznaczam, że nie oglądałem Ekstradycji. Jakoś nie umiem się zabrać. Była jeszcze Sfora, którą niedawno obejrzałem ale ona już nieco odstawała od wyżej wymienionych i dosyć kiepsko się zestarzała.

Artykuł fajny, plus za bogatą listę tytułów. Do obejrzanych polecam dołożyć jeszcze Krew z Krwi - dwa pierwsze sezony to był długo mój top 1 polskich produkcji telewizyjnych. Potem jeżeli dobrze pamiętam wskoczyła tam Pułapka z Kuleszą. Nie wspomniano również o całkiem dobrych Żywiołach Saszy. Była jeszcze Matka z Olgą Bołądź ale filmweb podpowiada, że to bardziej thriller, niemniej jednak warto dodać do biblioteki. Ostatecznie tyle się tego namnożyło, że ciężko wymienić zwycięzcę ale na pewno jest co oglądać i możemy spokojnie konkurować z zachodnimi serialami.

Komentarz: QrKo
2025-10-18
13:07

Xalabastra Junior

Groch z kapustą w tym artykule. Każdy z tych seriali ma swój klimat i swoje atuty. Nawet różne sezony są lepsze lub gorsze. Dla mnie Glina sezon 1i2 to top ale na tym samym poziomie daję Rojst i Kruk. Level One. Półka niżej Level Two - Oficer Krucjata Prosta historia. Level 3 to dopiero Pitbull Odwilż Znaki Paradoks Profilerka RysaUkład. Generalnie polskie seriale kryminalne to Top over Top. Tylko niektóre zagraniczne im dorównują.

Komentarz: Xalabastra
2025-10-18
15:26

Gimemoa Pretorianin

Gimemoa

Ojciec był gliną od początku lat 90. I mówi jedno - serial Pitbull to najbliższy realizmowi serial pokazujący pracę polskiej policji. To praktycznie dokument, a nie serial kryminalny.

Komentarz: Gimemoa

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl