Meryl Streep – Małe kobietki. Utalentowani artyści, którzy zepsuli głośne filmy
- Utalentowani artyści, którzy występem zepsuli głośne filmy
- Topher Grace – Spider-Man 3
- Kate Capshaw – Indiana Jones i Świątynia Zagłady
- Doda (Dorota Rabczewska) – Pitbull. Ostatni pies
- Terrence Howard – Iron Man
- Jared Leto – Legion Samobójców
- Al Pacino – Zapach kobiety
- Sophia Coppola – Ojciec chrzestny 3
- Johnny Depp – Alicja w krainie czarów
- Roman Polański – Zemsta
- Katie Holmes – Batman. Początek
- Meryl Streep – Małe kobietki
Meryl Streep – Małe kobietki

- Rola: Ciotka March
- Rok premiery: 2019
- Reżyseria: Greta Gerwig
- Największy sukces kasowy/artystyczny: Oscar i 5 nominacji
- Gdzie obejrzeć: CANAL+, Chili, iTunes Store, Loomi, Netflix, Player, Rakuten
Meryl Streep wielką aktorką jest. I to nie tyle parafraza Gombrowicza wbijającego szpilę najmniej krytycznym piewcom talentu Słowackiego, ale również stwierdzenie zupełnie nieironiczne. Wielokrotnie nagradzana amerykańska aktorka filmowa i teatralna porwała widzów pamiętnymi kreacjami w takich filmach, jak: Godziny, Sierpień w hrabstwie Osage, Co się wydarzyło w Madison County, Diabeł ubiera się u Prady czy Wybór Zofii (gdzie zagrała Zofię Zawistowską).
Nawet tak wielkiej figurze zdarzają się jednak czasem potknięcia. Jednym z większych jest rola w Małych kobietkach Grety Gerwig. Bodaj najlepsza ekranizacja książki Louisy May Alcott (a powstało ich przez ostatnie kilkadziesiąt lat całe mnóstwo) nie zawiodła niemal pod żadnym względem – estetycznym, aktorskim i scenariuszowym. Odstawać od wysokiego poziomu zdawała się tylko największa teoretycznie gwiazda produkcji.
Streep wcieliła się w rolę ciotki March. Drugoplanowa bohaterka nie pojawiała się na ekranie zbyt często, ale kiedy już się to działo, przykuwała całą uwagę widza. Niestety niekoniecznie z korzyścią dla całego filmu. Podobnie jak w przypadku Ala Pacino w Zapachu kobiety, również tu nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że Streep wycięto z jakiegoś innego filmu i za pomocą jakiejś wyjątkowej sztuczki CGI wklejono do Małych kobietek. Ale w końcu nie każdy geniusz czy geniuszka kina musi się sprawdzać tak samo dobrze w każdej roli, prawda? Szczególnie jeśli powierzona mu czy jej przez twórców rola nie jest zbyt duża.
OD AUTORA
Zazwyczaj staram się doszukiwać w rolach mniej lub bardziej utalentowanych aktorów czegoś pozytywnego. I z reguły, nawet jeśli kreacja na pierwszy rzut oka nie wydaje się zbyt przekonująca, takie drobiażdżki się znajdą. Czasami jednak nawet niezwykle zdolni artyści albo grają od niechcenia, albo do kiepsko napisanej roli, albo kompletnie nie rozumieją bohaterów, albo… wydaje im się, że grają w innym filmie. I wtedy nawet oscarowy Pacino może „położyć” film, jednocześnie za solową kreację zbierając największe laury.
