Dogmeat – bierz go, Ochłap!. 20 rzeczy, za które pokochaliśmy serię Fallout
- Postapo ma Fallout na imię – 20 skojarzeń na 20. urodziny serii
- Brahmin – pij mleko, będziesz napromieniowany
- Nuka-Cola – smak atomowej świeżości
- Dogmeat – bierz go, Ochłap!
- Fani Fallouta – płodne, napromieniowane okazy
- Krypty – jak żyć, panie nadzorco?
- Pip-Boy – zegarek z kalkulatorkiem
- Radio – it is I, Three Dog, your ruler!
- Vault-Boy – mały chłopiec vs. koniec świata
- Kult atomu – opiekunowie domowego reaktora
- Stimpaki i mentaty – na haju strzela się lepiej
Dogmeat – bierz go, Ochłap!
Kultowego pieska, tak często przedstawianego w materiałach z Falloutów, pamiętamy jeszcze z pierwszej części. Dogmeata w 1997 roku rekrutowaliśmy w Junktown, gdzie oszczekiwał Phila, miejscowego staruszka. Wystarczyło dać mu iguanę na patyku, aby Dogmeat (czy – jak ochrzczono go w polskiej wersji – Ochłap) ruszył z nami w podróż. Wyżej wspomniałem o tym, gdzie odnaleźć go w Falloucie 2.
W trzeciej części natrafialiśmy na niego na wysypisku w Scrapyard, gdzie samotnie walczył przeciwko raidersom. W Falloucie: New Vegas Dogmeata zastąpił Rex – pies cyborg, a w części czwartej Ochłapem jest owczarek niemiecki. Ochłap oprócz wsparcia w walce potrafił znajdować przedmioty, ale – co najważniejsze – był nieodłącznym towarzyszem niejednokrotnie samotnego głównego bohatera.
Skyrim w przyszłości? Spiskowe teorie!
Przez lata fani natworzyli wokół tej serii mnóstwo nieprawdopodobnych teorii, objaśniając motywacje czy interpretując zachowanie poszczególnych postaci i frakcji – to dzięki nim lore Fallouta jest tak rozwinięte i ciekawe. A ciekawe robi się zwłaszcza wtedy, gdy któryś fan zapędzi się ze swoją teorią bardzo, bardzo daleko.
Nirnroot, roślina znana z serii The Elder Scrolls, która występuje przy zbiornikach wodnych i wydaje dziwne dźwięki, została odnaleziona w Falloucie 4, gdzie nosi nazwę „experimental plant” i jest rzadkim przedmiotem możliwym do skonsumowania. Ten zwyczajny easter egg natchnął fana obydwu światów do stworzenia teorii, według której Skyrim i Fallout to tak naprawdę to samo uniwersum! Niewiarygodne? Oczywiście. Ale ciekawe? Jak najbardziej!
Szczegóły tego niezwykle nietrzeźwego pomysłu pozostawiam Wam do odkrycia, ja wspomnę tylko jeszcze o innych teoriach: bohater Fallouta 4 jest synthem, radio w Falloucie 3 przepowiada katastrofy naszego, rzeczywistego świata (sic!), to Vault-Tec wywołało nuklearną wojnę, a jeśli nie oni, to kosmici, zaś numery krypt to tak naprawdę odnośniki do poszczególnych wersetów w Biblii. Naprawdę, fani Fallouta to bardzo płodne, napromieniowane okazy.
