Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Tibia Publicystyka

Publicystyka 5 kwietnia 2025, 09:00

Inflacja, panie, inflacja!. Po 28 latach Tibia wciąż trzyma się mocno

Spis treści

Inflacja, panie, inflacja!

Gospodarka w Tibii to złożony system, który boryka się zarówno z typowymi problemami odpowiedniego balansu kosztów amunicji czy potionów i wartości wypadających z potworów przedmiotów, jak i z długofalowymi wyzwaniami z kumulacją majątku i rozwarstwieniem społecznym na czele.

W „dawnej Tibii” oraz gdy założymy zupełnie nowe konto, wartość pieniądza plasuje się właściwie na poziomie naszej złotówki. Podróż do innego miasta kosztuje przykładowo 180 gp (ang. gold piece, podstawowa waluta), chleb od 2 do 10 gp, a łopata od 10 do 100 gp. I tak mniej więcej funkcjonowała cała tibijska gospodarka, z plecakami run sprzedawanymi za 3 czy 5 tysięcy oraz miesięcznym czynszem za mieszkanie w granicach 1000–1500 gp (choć tu sporo zależy od powierzchni). Jeżeli ktoś ostatni raz grał w Tibię gdzieś około 2010 roku, tak pewnie zapamiętał ekonomię gry.

Życie w 2005 roku było znacznie prostsze. I to nie tylko w Tibii.Tibia, CipSoft GmbH, 1997-2025.

Całość zaczęła się mocno rozjeżdżać w momencie, gdy lawinowo wzrosła liczba postaci – najpierw na 500 poziomie, a następnie 1000, 1500 czy obecnie nawet 2000. W chwili pisania tego tekstu, 117 graczy miało poziom wyższy niż 2000. W pewnym momencie budżet gracza staje się dosłownie o rząd wielkości wyższy. Pojedyncze zakupy amunicji czy run idą już w kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt tysięcy monet, a zyski z expienia w najlepszych miejscach sięgają milionów dziennie. Do gry wdarła się inflacja.

Zostało jeszcze 56% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Konrad Sarzyński

Konrad Sarzyński

Od dziecka lubił pisać i zawsze marzył o własnej książce. Nie spodziewał się tylko, że będzie to naukowa monografia. Ma doktorat z rozwoju miast, czym chętnie chwali się znajomym przy każdej możliwej okazji. Z GOL-em przygodę zaczął pod koniec 2020 roku w dziale Tech. Tworzył teksty, prowadził newsroom technologiczny, a później współtworzył portal Futurebeat.pl, odpowiadając za publicystykę i testy sprzętów. Obecnie skupia się na wszelkiego rodzaju builderach - zarówno tych mainstreamowych, jak i całkowicie niszowych - które ogrywa na swoim kanale na Twitchu. Mieszka z kotem i żoną.

więcej

Tibia

Tibia

Mam w tej grze 700 godzin i ciągle odkrywam ją na nowo. RimWorld dostał właśnie największy dodatek w historii
Mam w tej grze 700 godzin i ciągle odkrywam ją na nowo. RimWorld dostał właśnie największy dodatek w historii

RimWorld nie tylko się nie zatrzymuje, ale z każdym kolejnym DLC podkręca tempo. Jak dla mnie to obecnie najciekawsza i dająca największą swobodę gra na rynku, a żeby ją w pełni zrozumieć wystarczy jakieś 1000 godzin. Chyba, bo jeszcze tam nie dotarłem.

"Prawdziwym wyzwaniem był sam rozmiar już istniejących funkcji i treści" - rozmawiamy z deweloperem Tibii o tym, jak się dodaje nową klasę po 28 latach

Wprowadzenie nowej klasy postaci po 28 latach od premiery gry to rekord, który raczej trudno będzie pobić jakiemukolwiek innemu tytułowi. Twórcy Tibii w ostatnich latach coraz odważniej majstrują przy rozgrywce, tym razem szykując prawdziwą rewolucję.

Pobicia, porwania, przekręty i patodeweloperka - mroczna strona gier MMO, część 3
Pobicia, porwania, przekręty i patodeweloperka - mroczna strona gier MMO, część 3

Gry MMO to dla wielu osób bezpieczne przystanie, do których mogą zawinąć, aby schować się przed sztormami świata realnego. Co jednak w sytuacji, gdy te zagrożenia przenikają do naszego azylu?