Autor muzyki do Dooma czerpał inspiracje od najlepszych. 7 rzeczy, których nie wiesz o Doomie
- Obcy, Metallica i Gabe Newell – 7 rzeczy, których nie wiesz o Doomie
- Doom mógł być egranizacją Obcego
- Doom miał być sandboksem (tak jakby)
- Doomguy uzbroił się w sklepie z zabawkami
- Autor muzyki do Dooma czerpał inspiracje od najlepszych
- Gdyby nie Doom, nie byłoby Steama (?)
- Dooma odpalono na...
Autor muzyki do Dooma czerpał inspiracje od najlepszych
Nie sądzę, bym mocno przesadzał, stwierdzając, że Doom bez swojej charakterystycznej, ostrej muzyki to tylko pół Dooma. Tak było u zarania dziejów tej serii i tak jest również dzisiaj. W punkt trafił pewien użytkownik YouTube’a, pisząc pod którymś muzycznym klipem z Dooma Eternal taki komentarz: „Nie do wiary, że do najnowszego albumu Micka Gordona dodają grę gratis!”.
Nie dziwota, że ścieżka dźwiękowa oryginalnej „Zagłady” zdobyła liczne grono fanów, bo komponujący ją Robert Prince obficie czerpał inspiracje z dorobku największych legend rocka i metalu. Ze zrozumiałych względów id Software nie wdawało się w szczegółowe omawianie owych inspiracji, ale fani z wykształconym słuchem muzycznym wskazali liczne podobieństwa między kawałkami z Dooma a kultowymi dziełami najróżniejszych kapel.
Jak się okazuje, Bobby Prince w swojej twórczości oparł się – i to całkiem mocno – na utworach takich grup jak Metallica, AC/DC, Alice in Chains, Judas Priest czy Slayer. Zresztą odpalcie powyższy filmik z zestawieniem. Krótko mówiąc – id Software pozwoliło sobie... uczyć się od najlepszych.

VOICE-ACTING NA POZIOMIE
Jeszcze jedna ciekawostka dotycząca warstwy dźwiękowej Dooma. Chodzi o aktora, który... podłożył głos Doomguyowi. Chwila moment, mówicie, jaki znowu głos! A jęknięcia i stęknięcia herosa to niby skąd się wzięły? Otóż nagrał je zawodowiec – Mike Dopud, który ma na koncie kilkadziesiąt ról (zwykle drugoplanowych) i którego ostatnio możecie kojarzyć (choć raczej nie skojarzycie) z takich seriali jak Arrow i Dark Matter. Studio id Software powierzyło mu odpowiedzialne zadanie zarejestrowania przekonujących reakcji bohatera na otrzymywane obrażenia. Rola życia, bez dwóch zdań.
