3. God of War: Ragnarok. Najlepsze gry 2022 roku - wybór redakcji
- Najlepsze gry 2022 roku - wybór redakcji GRYOnline.pl
- 14. CoD Modern Warfare 2
- 13. Immortality
- 12. Total War: Warhammer 3
- 11. Sniper Elite 5
- 10. Mario + Rabbids: Sparks of Hope
- 9. Sifu
- 8. Dying Light 2: Stay Human
- 7. Return to Monkey Island
- 6. Midnight Fight Express
- 5. Stray
- 4. Horizon: Forbidden West
- 3. God of War: Ragnarok
- 2. A Plague Tale: Requiem
- 1. Elden Ring
3. God of War: Ragnarok
- Data premiery: 9 listopada
- Gatunek: przygodowa gra akcji TPP
- Producent: Sony Interactive Entertainment
- Platformy: PlayStation 5, PlayStation 4
- Nasza ocena: 8,5/10
To był jeden z murowanych kandydatów do tytułu gry roku, ale nie udało mu się to ani na The Game Awards, ani w naszym rankingu. Charyzma Kratosa wystarczyła za to na miejsce na podium. I to całkiem zasłużenie, bo God of War: Ragnarok to po prostu świetna produkcja. Może zabrakło trochę tej świeżości, małego zaskoczenia, jakim była poprzednia odsłona serii, tak różna od poprzednich. Czuć też w fabule, że twórcy ścisnęli dwie opowieści w jedną wbrew wcześniejszym planom, co nie wyszło historii na dobre.
Znaczne poprawki zawitały za to do mechanik rozgrywki, która jest jeszcze przyjemniejsza niż wcześniej. W końcu dostaliśmy więcej rodzajów przeciwników i więcej ulepszeń do broni, walka jest odpowiednio „mięsista”, a poziom zagadek wyważony. Czuć też rozmach całej przygody, przemierzane światy robią wrażenie i przyjemnie jest je eksplorować. Ragnarok to po prostu jakość sama w sobie, do jakiej w sumie przyzwyczaiło nas już studio Santa Monica, a parę niuansów tu i tam nie zmienia faktu, że to kawał solidnej gry.

Spodziewałem się powtórki z 2018 roku i ją dostałem. Santa Monica Studio zdynamizowało i odrobinę urozmaiciło gameplay, a zwłaszcza system walki, który poprzednio wydał mi się odrobinę niedopracowany. Miałem obawy, czy deweloper podoła temu zadaniu, ale na szczęście pod tym względem spisał się wzorowo. Nieco gorzej niż wcześniej wypadła za to fabuła. Nie zrozumcie mnie źle – uważam, że historia God of War: Ragnaroka jest opowieścią dojrzałą, w której nie brakuje dobrze podanych trudnych tematów.
Podoba mi się również wykorzystanie mitologii nordyckiej – wynikający z niej zwrot fabularny sprawił, że wszystkie wcześniejsze wydarzenia nagle nabrały sensu. Niestety, zakończenie odrobinę rozczarowało. Wprawdzie idealnie wpisuje się ono w kameralność całej nordyckiej przygody Kratosa, ale nie ukrywam, że podtytuł Ragnarok obiecywał znacznie więcej niż to, co dostaliśmy. Ostatecznie bawiłem się jednak znakomicie – równie dobrze jak przy okazji poprzedniej części, choć z nieco innych powodów. Jeśli zaś chodzi o 2022 rok, tylko Elden Ring ujął mnie bardziej.
Hubert „hexx0” Śledziewski

