- Miłość w kosmosie - najlepsze romanse w filmach SF
- Gwiezdne wojny: Część V – Imperium kontratakuje (Star Wars: Episode V – The Empire Strikes Back) – księżniczka Leia i Han Solo
- Avatar – Jake i Neytiri
- WALL-E – WALL-E i EVE
- Pasażerowie (Passengers) – Aurora i Jim
- Piąty element (The Fifth Element) – Korben Dallas i Leelo
- Solaris (Solyaris) – Kris i Hari
- Interstellar – Cooper i Brand
- Gwiezdny przybysz (Starman) – kosmita i Jenny
Solaris (Solyaris) – Kris i Hari

- Co to: artystyczne science fiction prosto z Rosji
- Rok premiery: 1971
- Reżyseria: Andriej Tarkowski
- Gdzie obejrzeć: CDA Premium, TVP VOD, YouTube
Dzięki takim twórcom jak Tarkowski można śmiało powiedzieć, że kinematografia to dziedzina sztuki, która potrafi dogłębnie nas poruszyć i wpłynąć na nasze życie. Widzowie uwielbiają tego rosyjskiego wizjonera za to, że nie boi się zadawać fundamentalnych egzystencjalnych pytań, a przy okazji bawić surrealistycznymi i onirycznymi środkami stylistycznymi. Solaris to sztandarowy przykład umiejętności twórczych Tarkowskiego i dowód na to, że naprawdę nie trzeba kilkuset milionów dolarów, aby nakręcić wartościową produkcję fantastycznonaukową.
Dzieło powstało oczywiście na bazie popularnej powieści Stanisława Lema i opowiada bardzo podobną do niej historię, w której mężczyzna o imieniu Kris odkrywa tajemnice opuszczonej stacji kosmicznej, przy okazji próbując rozprawić się z demonami przeszłości. Te nawiedzają go chociażby w postaci zmaterializowanych sobowtórów jego zmarłej żony i starają się choć trochę wypełnić pustkę bohatera po tej ogromnej stracie.
Mamy więc do czynienia z naprawdę ponurym filmowym portretem psychologicznym i mocno niepokojącą miłosną historią opartą między innymi na relacji Krisa i ściśle nieokreślonych fantomowych odbić jego partnerki, której pierwowzór postanowił popełnić samobójstwo. Nie jest to może ten rodzaj romansu, jaki chcielibyście puścić sobie do snu, ale nie miejcie żadnych wątpliwości – ten film w naprawdę przejmujący sposób opowiada o miłości i jej wpływie na nasze życie.
REMAKE SOLARIS
Film Tarkowskiego odcisnął na tyle duże piętno na kinematografii, że postanowiono nakręcić go na początku XXI wieku na nowo, by uczynić go bardziej przystępnym dla współczesnej widowni. Zabrał się za to Steven Soderbergh, czyli prawdziwy fachowiec, a w roli głównej ujrzeliśmy George’a Clooneya. Duże nazwiska i twórczy talent nie wystarczyły jednak do osiągnięcia artystycznego sukcesu. Produkcja ta przyjęła się raczej średnio, co dowodzi tylko jednej rzeczy – filmowych arcydzieł się po prostu nie rusza.
