Tiny Glade. Gry września 2024 - hity od Sony lądują na PC
- Harry Potter: Quidditch Champions
- Astro Bot
- Warhammer 40,000: Space Marine 2
- Test Drive Unlimited: Solar Crown
- Final Fantasy XVI na PC
- God of War: Ragnarok na PC
- Enotria: The Last Song
- Frostpunk 2
- Tiny Glade
- GreedFall II: The Dying World (wczesny dostęp)
- 63 Days
- EA Sports FC 25
- Starfield: Shattered Space
- Najciekawsze premiery września
Tiny Glade
Data premiery: 23 września 2024
INFORMACJE
- Gatunek: symulacje
- Platforma: PC
- Przybliżona cena: nie znamy
I Ty możesz stworzyć własną dioramę
Przeczytałem, że Tiny Glade to gra o robieniu dioram. Nie wstydź się, jeśli musiałeś wpisać w Google’a, czym tak właściwie jest diorama – ja również tego nie wiedziałem. Na potrzeby tekstu uznajmy jednak, że to produkcja o budowaniu zamków. Tylko nie tak jak w strategiach czy survivalach. Tutaj wystarczy kilka pociągnięć myszką, aby stworzyć majestatyczną fortecę.
Budujemy zamki, ale nie z piasku
Tiny Glade to tytuł nastawiony na relaks. Nie ma tutaj jakiegoś odgórnego wyzwania czy celu, a cała zabawa polega na wznoszeniu kolejnych konstrukcji i podziwianiu krajobrazu. Całość jest prosta oraz intuicyjna, a do tego naprawdę malownicza. W rozgrywce chodzi przede wszystkim o przyjemność z budowania. Brzmi trywialnie? Jestem przekonany, że niejedna osoba wkręci się w Tiny Glade i potraktuje ten tytuł jako odskocznię od klasycznych gier.
Komentuje Dariusz „DM” Matusiak

Grałem w demo i to, co odczuwałem po nim, to niedosyt! Chcę więcej takiej rozrywki i świata Tiny Glade. Oprawa wizualna wpisuje się w stu procentach w mój gust, a budowanie twierdz i zamków w wersji mini jest na swój sposób relaksujące i zachwycające. Idealna gra na zbliżające się długie wieczory.
Komentuje Michał „Pajdos” Pajda
Steamowe demko Tiny Glade udowodniło, że to produkcja prosta w założeniach gameplayowych, ale przy tym szalenie satysfakcjonująca i... obezwładniająco urocza. Zapowiada się więc zacnie z przynajmniej dwóch powodów. Po pierwsze, będzie stanowić całkiem niezły filler dla growych wyjadaczy, szczególnie w czasie pobierania innych, większych gier – bo poświęcając temu tytułowi nawet kilka minut, można zaprojektować piękne, przykuwające oko dioramy. A po drugie?
Przystępność mechanik i śliczna oprawa audiowizualna mogą popchnąć w kierunku wirtualnej rozrywki osoby, które do tej pory gamingiem się nie fascynowały. Tiny Glade nie wygląda na produkcję wystarczającą na setki godzin – tylko na taką, którą zawsze warto mieć zainstalowaną na dysku. I która może zaoferować wiele zarówno graczom, jak i niegraczom.

